Rośnie napięcie między Rosją a Norwegią. Wyrzucają dyplomatów
Rosja uznała 10 norweskich dyplomatów za osoby niepożądane - poinformowało MSZ Norwegii. Wcześniej komunikat w tej sprawie wydało MSZ Rosji. To reakcja Kremla na wcześniejsze wyrzucenie 15 pracowników rosyjskiej ambasady w Oslo, których norweskie służby specjalne uznały za agentów.
W środę ambasador Norwegii został wezwany do MSZ - czytamy w komunikacie rosyjskiego ministerstwa. Tam zgłoszono mu oficjalny protest w związku z decyzją Oslo o wydaleniu 15 dyplomatów z ambasady Rosji w Norwegii. "Ten wrogi krok dodatkowo pogorszył sytuację w stosunkach dwustronnych, które już teraz są na krytycznie niskim poziomie" - czytamy w komunikacie MSZ Rosji.
Ambasador Norwegii otrzymał notę, w której 10 pracowników Ambasady Norwegii w Moskwie uznano za "persona non grata".
"Ambasadorowi Norwegii powiedziano również, że w związku z nieprzyjaznymi działaniami Oslo podjęte zostaną inne działania, w tym nałożenie ograniczeń na zatrudnianie przez norweskie misje dyplomatyczne rekrutowanych lokalnie obywateli rosyjskich" - czytamy w komunikacie rosyjskiego MSZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Norwegia wyrzuciła rosyjskich agentów
Decyzja Kremla to reakcja na działania Norwegii. 13 kwietnia tamtejsze MSZ zdecydowało o wydaleniu 15 rosyjskich dyplomatów, którzy pod przykrywką prowadzili działalność wywiadowczą. Według norweskich służb specjalnych PST pracowali oni dla rosyjskich służb bezpieczeństwa FSB, wywiadu cywilnego SVR lub wojskowego wywiadu GRU.
Jak wskazała szefowa kontrwywiadu PST Inger Haugland, jedną z wyrzuconych osób jest oficer rosyjskiego wywiadu, który odbył szereg tajnych spotkań z osobą wysoko postawioną w norweskiej gospodarce. Dodała, że agenci rosyjskiego wywiadu zajmowali się w Norwegii także nasłuchem oraz przechwytywaniem transmisji danych.
W opinii Daga Rohjella z PST zainteresowanie Rosjan norweskim sektorem zbrojeniowym oraz naftowym "ma związek z wkładem Norwegii w ukraińską obronność oraz dostawami energii do Europy".
Zdaniem norweskich służb specjalnych po decyzji o wydaleniu 15 z 40 rosyjskich dyplomatów zagrożenie ze strony Rosji "nie zniknęło, ale zostało zmniejszone".
Czytaj także:
Źródło: PAP, MSZ Rosji