Rośnie bilans pożarów w Rosji; zginęło już 40 osób
Prezydent Dmitrij Miedwiediew wprowadził stan klęski żywiołowej w siedmiu rosyjskich regionach. To wynik pożarów szalejących głównie w europejskiej części Rosji. Dotąd zginęło w pożarach 40 ludzi - podało ministerstwo zdrowia i rozwoju społecznego.
02.08.2010 | aktual.: 02.08.2010 20:42
Jak poinformowało radio Echo Moskwy, liczba ofiar podana przez ministerstwo to dane z godz. 16.30 czasu moskiewskiego (godz. 14.30 czasu polskiego) w poniedziałek. Według resortu zdrowia w kilkunastu regionach Rosji objętych pożarami o pomoc lekarską zwróciły się 323 osoby. W szpitalach pozostaje 48 osób - podała agencja ITAR-TASS.
Stan klęski żywiołowej został wprowadzony w Mordowii i Republice Marij-El oraz w obwodach moskiewskim, władimirskim, woroneskim, niżnonowogrodzkim i riazańskim. Dekret prezydenta ma pomóc w walce z pożarami, którym sprzyja upalna pogoda.
Prezydent skierował też wojsko do walki z żywiołem oraz zalecił władzom regionalnym włączenie ochotników do działań przeciwpożarowych.
Wcześniej na spotkaniu w Moskwie z gubernatorami regionów, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza, premier Rosji Władimir Putin mówił o potrzebie zmobilizowania do walki z pożarami lasów ochotników i załóg zakładów pracy. - Ludzie i sprzęt pracują na maksymalnych obrotach. Strażakom i ratownikom trzeba stworzyć warunki do odpoczynku - oświadczył.
Premier podkreślił, że w walce z pożarami szczególną uwagę należy skoncentrować na obronie miast, wsi i osiedli, a także obiektów infrastruktury, transportu, łączności i energetyki, jak również obiektów wojskowych. - Brakuje nam tylko tego, by w strefie tej znalazły się składy z amunicją - zauważył.
Putin zażądał od gubernatorów przedstawienia mu imiennych wykazów pogorzelców i planów odbudowy spalonych domów. Poinformował, że rząd wydzielił na te cele 4,6 mld rubli (153 mln dolarów).
W wyniku pożarów lasów i torfowisk w środkowej Rosji i na Powołżu tysiące ludzi straciły dach nad głową. Przyczyną pożarów są największe od 130 lat upały, które od połowy czerwca panują w europejskiej części Rosji.
Od sześciu tygodni temperatura powietrza nie spada poniżej 30 stopni Celsjusza. W minionym tygodniu słupek rtęci w Moskwie i okolicach podniósł się do 38-39 stopni. Na ten tydzień synoptycy zapowiedzieli 40-41 stopni. Podobnie ma być w innych rejonach środkowej Rosji i na Powołżu.