Rosjanin nagrywał ostrzał. Rakieta poleciała w jego stronę

Rakieta wystrzelona z rosyjskiego samobieżnego przeciwlotniczego zestawu Pancyr-S1 trafiła... w Rosjan. Nagranie do sieci wrzucił żołnierz, który zarejestrował moment uderzenia rakiety.

Rosjanie znowu to zrobili. Dostali własną rakietą
Rosjanie znowu to zrobili. Dostali własną rakietą
Źródło zdjęć: © Telegram
Mateusz Czmiel

27.09.2022 | aktual.: 27.09.2022 23:00

Nagranie zamieszczone na kanałach Telegramu błyskawicznie obiegło sieć. Widać na nim pracę zestawu artyleryjsko-rakietowego Pancyr-S1 - został on zaprojektowany w biurze KBP Tuła, produkowany jest zaś w Uljanowskim Zakładzie Mechanicznym. Zestaw wystrzelił trzy rakiety, ale czwarta poleciała w kierunku Rosjan.

"Przyjacielski ogień"

Nie wiadomo, czy ktoś został ranny. Nie podano także miejsca, gdzie zostało wykonane nagranie. "Przyjacielski ogień" - piszą w komentarzach Ukraińcy.

Ostrzelali sami siebie

To nie pierwszy raz, gdy Rosjanie ostrzelali swoje pozycje. W lipcu trzy śmigłowce bojowe Ka-52 stały się celem rosyjskiej obrony powietrznej. Wszystko po tym, jak wcześniej przez pomyłkę ostrzelały swoje pozycje. "Odbieramy to jako gest dobrej woli ze strony okupantów" - skomentowały ukraińskie służby w wydanym komunikacie.

"Trzy rosyjskie śmigłowce Ka-52 zamierzały zaatakować nasze jednostki, ale… przez przypadek uderzyły we własne" - informował wtedy Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Trzy rosyjskie Ka-52 znalazły się pod "przyjacielskim" ogniem obrony powietrznej. W efekcie zestrzelono jeden rosyjski śmigłowiec.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiepancyr-s1rosjanie
Zobacz także