Rosjanie wyznaczają nową granicę. "Czas moskiewski"
Okupowany przez Rosję region Chersoń zamknął swoje granice dla sąsiednich obszarów Ukrainy - przekazują prorosyjskie władze. W rejonie Chersonia będzie obowiązywał też czas moskiewski.
Kolaborujący z Rosjanami Kirył Stremousow przekazał, że "okupowany region chersoński" zamyka swoją granicę z Ukrainą - przekazała stacja Nexta, powołując się na wypowiedź przedstawiciela prorosyjskich władz dla reżimowej agencji Ria Novosti.
- Dodatkowo w Chersoniu i całym regionie zaczyna obowiązywać czas moskiewski - poinformował Stremousow.
Nowa "granica" pod Chersoniem
- Granica jest teraz zamknięta ze względów bezpieczeństwa… W ogóle nie zalecamy podróży do Ukrainy, bez względu na pretekst - powiedział Stremousow.
Zobacz też: Rosja przyłączy Białoruś? Niepokojąca analiza. "Łukaszenka pod ścianą"
- Przejścia graniczne Chersonia z ukraińskimi obwodami Mikołajów i Dniepropietrowsk są zamknięte, ale podróż z Chersonia na Krym lub do kontrolowanych przez Rosję obszarów Zaporoża pozostaje możliwa - dodał zastępca szefa rosyjskiej administracji w Chersoniu.
Kto chciał wyjechać, trafiał na Krym
Prawie cały obwód chersoński na południu Ukrainy jest okupowany przez Rosję. Trasy wyjazdowe z Chersonia i innych miast regionu były od kilku tygodni kontrolowane przez Rosjan.
Ukraińskie władze twierdzą, że każdy, kto chciał opuścić ten obszar, został wysyłany pod przymusem na Krym - zauważa CNN.
Prorosyjska administracja w Chersoniu pomaga w tworzeniu baz wojskowych i przygotowuje sfałszowane referendum, które ma na celu utworzenie "republiki" - na wzór innych państw separatystów we wschodniej Ukrainie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski