Rosjanie wystawieni na pośmiewisko. Lufa czołgu staranowała żołnierzy
Rosjanie znów wystawili się na pośmiewisko. Tym razem do kuriozalnej sytuacji z udziałem armii Putina doszło pod Donieckiem. Do sieci trafiło nagranie z ukraińskiego drona, który obserwował pozycje Rosjan na froncie. Wcześniej jeden z pojazdów BMP-3 został trafiony i doszczętnie spłonął. Po kilku chwilach na miejscu zjawił się inny wóz opancerzony, który prawdopodobnie ugrzązł w błocie. Cała załoga wyszła na dach BMP, czekając na wsparcie, co już samo w sobie jest kuriozalne, gdy wszyscy byli obserwowani z powietrza i w każdej chwili mogli zostać zaatakowani. W pewnym momencie zjawia się czołg T-72, którego lufa taranuje Rosjan, siedzących na dachu swojego pojazdu. Coś więc poszło nie tak. Nagranie błyskawicznie stało się hitem sieci, a internauci wyśmiali kuriozalną sytuację. Załoga czołgu widziała drona obrońców Kijowa. Okupanci z opóźnieniem ruszyli do ucieczki w zarośla, w obawie przed ukraińskim atakiem.