ŚwiatRosjanie ukradli zboże z Ukrainy. Służby wytropiły, gdzie jest

Rosjanie ukradli zboże z Ukrainy. Służby wytropiły, gdzie jest

Zboże skradzione z Ukrainy przez rosyjskie wojska znajduje się w tej chwili na pokładzie statków na Morzu Śródziemnym, które najprawdopodobniej płyną do Syrii - poinformował we wtorek Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR). Ukraińcy potwierdzili, że Rosjanie kradną też ogromne ilości warzyw.

Ukraiński wywiad ustalił, gdzie znajduje się zboże skradzione przez Rosjan. Zdjęcie ilustracyjne
Ukraiński wywiad ustalił, gdzie znajduje się zboże skradzione przez Rosjan. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | SergBob
Radosław Opas

10.05.2022 | aktual.: 10.05.2022 16:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z Syrii skradzione zboże może być przemycane do innych krajów Bliskiego Wschodu - czytamy w komunikacie opublikowanym na Telegramie przez HUR.

W tym samym wpisie przekazano, że w Połohach w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy ziarna zbóż oraz nasiona słonecznika składowane w magazynach przygotowuje się do wywozu do Rosji. Zbiory przechowywane w Enerhodarze wywieziono ciężarówkami pod eskortą wojska w kierunku Kamianki Dniprowskiej, a prawdopodobnym miejscem ich przeznaczenia jest okupowany Krym.

1500 ton ziarna wywieziono ze wsi Mała Łepetycha w obwodzie chersońskim, graniczącym z Krymem, na ten półwysep.

Zobacz też: Polski ambasador w Moskwie w niebezpieczeństwie? Ryszard Schnepf ostrzega

Rosjanie okradają Ukrainę. Wśród "zdobyczy" także warzywa

Z kolei we wsi Wołochiw Jar w obwodzie charkowskim na wschodzie kraju kolaboranci pomagają okupantom wywozić ziarno ze składów. Samochody kierują się w stronę granicy rosyjskiej.

Ukraiński wywiad dysponuje również informacjami, że na Krym wywożone są ogromne ilości skradzionych warzyw - buraków, ziemniaków i kapusty.

Wcześniej Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Rosja zajęła ukraińskie porty i próbuje sprzedać za granicą skradzione zboże. Zaznaczył jednocześnie, że wie, które państwa są skłonne do zawarcia umów i zapowiedział, że jeśli do tego dojdzie, to Ukraina zareaguje.

Źródło: PAP

Przeczytaj również: