Rosjanie świętują rocznicę wypędzenia Polaków
80 tys. osób w pochodzie
Świętują rocznicę wypędzenia Polaków - zdjęcia
Ponad 80 tys. osób przeszło ulicami Moskwy w świątecznym pochodzie z okazji Dnia Jedności Narodowej. Upamiętnia on rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w 1612 roku i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja.
(WP, PAP, TVN,oprac.: mg)
Zaplanowano rozmaite atrakcje - kiermasze, biegi, wystawy, festiwale
Ustanowione w grudniu 2004 roku święto obchodzone jest od 2005 roku. 4 listopada odbywają się w miastach całego kraju mityngi, pochody i koncerty, imprezy charytatywne i zawody sportowe. Wszystkie nawiązują do wydarzeń z historycznych, tradycji narodowych, kultur narodów federacji.
Ponad 80 tysięcy ludzi
Według danych rosyjskiej policji, na zaproszenie organizatorów - Izby Społecznej Federacji Rosyjskiej - przybyło ponad 80 tysięcy ludzi, którzy przeszli w pochodzie przez centrum Moskwy.
Trzy akcje
Nacjonaliści zorganizowali w Moskwie trzy akcje. W rejonie Lublino demonstrujący przeszli przez ulice z transparentami "Rosji władze rosyjskie", "O prawa i wolności narodu rosyjskiego" i "Nie dyktaturze".
6 tysięcy policjantów i minuta ciszy
Bezpieczeństwa na ulicach Moskwy pilnowało około 6 tys. policjantów i funkcjonariuszy wojsk wewnętrznych.
Wiec "Jesteśmy jednością!", na którym wystąpili liderzy partii parlamentarnych i artyści, rozpoczął się minutą ciszy ku czci ofiar katastrofy rosyjskiego airbusa na Synaju, w której zginęły 224 osoby.
Władimir Putin też świętował z Rosjanami
Dzień Jedności Narodowej zastąpił święto 7 listopada, które upamiętniało rocznicę przewrotu bolszewików z 1917 roku i przez cały okres Związku Radzieckiego było świętem rewolucji październikowej. W mityngu w Moskwie nie biorą udziału, wśród innych liderów partii politycznych, władze Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, wciąż obchodzącej święto 7 listopada.