Rosjanie reagują na sankcje. Tworzą się potężne kolejki
W Moskwie i innych rosyjskich miastach tworzą się ogromne kolejki. Tak Rosjanie reagują na sankcje nakładane na ich kraj po tym, jak Rosja wywołała wojnę na Ukrainie.
Od czwartku Rosjanie rzucili się po gotówkę. Tylko w dniu, w którym Rosja rozpoczęła wojnę, jej obywatele wypłacili z banków ponad 1,3 mld dolarów - podała niezależna "Nowaja Gazieta".
Kolejną falę prób pobrania pieniędzy z bankomatów w Moskwie i innych rosyjskich miastach wywołały słowa Ursuli von der Leyen. Szefowa KE w sobotni wieczór zapowiedziała, że zaproponuje przywódcom UE usunięcie rosyjskich banków z systemu SWIFT.
- Odcięcie rosyjskich banków od SWIFT uniemożliwi im przeprowadzanie większości transakcji finansowych na całym świecie. Sparaliżujemy aktywa rosyjskiego banku centralnego. To zamrozi jego transakcje - powiedziała Ursula von der Leyen.
Efekt jej słów na ulicach rosyjskich miast widoczny jest gołym okiem. Od niedzielnego poranka przed bankomatami ustawiają się ogromne kolejki. Rosjanie ruszyli po gotówkę. W internecie publikują nagrania.
"Ogromne kolejki ustawiają się przed bankomatami w Moskwie i innych rosyjskich miastach. Film został zrobiony o godz. 5 rano" - czytamy w jednym z wpisów:
Jak poinformowała Nexta, od soboty karty Visa i Mastercard, należące do rosyjskich banków objętych sankcjami, nie będą już działać poza granicami Rosji i na zagranicznych stronach internetowych.
Płatności na rosyjskie karty zawiesił też serwis internetowy Twitch.
Czytaj też: