Rosjanie ponownie przesłuchają świadków katastrofy
Rosyjscy prokuratorzy potrzebują jeszcze kilku miesięcy na dokończenie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. - Śledztwo będzie jeszcze trwać ponad 2 miesiące - cytują rosyjskie agencje wypowiedź szefa Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandra Bastrykina.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio - najprawdopodobniej w pierwszych dniach lutego spodziewana jest w Moskwie wizyta polskich prokuratorów. Mają oni uczestniczyć w ponownym przesłuchaniu kilku, istotnych świadków smoleńskiej katastrofy.
Polacy wnioskowali wielokrotnie o przesłuchanie kontrolerów lotów ze Smoleńska. Niedawno dziwili się takim wnioskom rosyjscy dziennikarze, którzy powołując się na anonimowe źródła zbliżone do Komitetu Śledczego twierdzili, że nie ma takiej potrzeby. Anonimowi informatorzy mieli sugerować, że kontrolerzy byli szczegółowo przesłuchani i nawet złożyli pisemne wyjaśnienia.
Polska i rosyjska wersja wydarzeń z 10 kwietnia różnią w kwestii przyczyn katastrofy. Rosyjski Komitet Lotniczy - MAK wskazał na błędy załogi. Polscy eksperci dodają, że błędy popełnili również kontrolerzy.
Wcześniej rzecznik resortu Władimir Markin zapowiedział, że strona rosyjska będzie współpracować przy badaniu przyczyn tragedii z 10 kwietnia z polska prokuraturą wojskową.