Zatopili jeden z najnowocześniejszych okrętów Floty Czarnomorskiej

Dowódca Sił Powietrznych Ukrainy gen. broni Mykoła Ołeszczuk potwierdził, że wojsko ukraińskie zatopiło jeden z najnowocześniejszych okrętów Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej. Mógł on przenosić rakiety manewrujące Kalibr. Rosjanie długo nie chcieli tego przyznać.

Ukraińcy uderzyli w port na Krymie. Okręt zniszczony
Ukraińcy uderzyli w port na Krymie. Okręt zniszczony
Źródło zdjęć: © Twitter
Katarzyna Bogdańska

"Nasi piloci przeprowadzili udane ataki na Kercz, zatapiając jeden z najnowocześniejszych okrętów Floty Czarnomorskiej Rosji, który może mieć na uzbrojeniu rakiety manewrujące Kalibr" - poinformował w sobotę wieczorem na Telegramie dowódca Sił Powietrznych Ukrainy Mykoła Ołeszczuk.

"Mam nadzieję, że za 'Moskwą' podążyła kolejna jednostka pływająca!" - oświadczył Ołeszczuk.

Wcześniej w sobotę ukraińska armia poinformowała, że ukraińskie siły zbrojne ostrzelały port i stocznię w Kerczu na okupowanym Krymie. Do ataku użyto rakiet manewrujących, o czym świadczą filmy opublikowane przez naocznych świadków w mediach społecznościowych. Mieszkańcy relacjonowali o dymie unoszącym się nad stocznią Zaliw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja potwierdza

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że okręt Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej, który znajdował się w stoczni w Kerczu, "uległ uszkodzeniu".

Rosjanie twierdzą, że Ukraina rzekomo wystrzeliła 15 rakiet manewrujących w stronę stoczni nazwanej jej imieniem Butom w Kerczu.

Obrona przeciwlotnicza okupantów rzekomo zestrzeliła 13 rakiet manewrujących, a jedna z nich "uszkodziła statek".

Wcześniej okupanci Krymu przez pół dnia utrzymywali, że "część fragmentów zestrzelonych rakiet spadła na teren jednego z suchych doków".

Źródło: Ukraińska Prawda/PAP

Wybrane dla Ciebie