RELACJA ZAKOŃCZONA

Przełomowy ruch kraju UE. Mają uderzyć w portfele Rosjan [RELACJA NA ŻYWO]

Kaja Kallas i Władimir Putin
Kaja Kallas i Władimir Putin
Źródło zdjęć: © Getty
Wojciech RodakMaciej Zubel

08.01.2023 | aktual.: 09.01.2023 22:11

Poniedziałek to 320. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Już niedługo Estonia może wykonać pionierski ruch. "W tym miesiącu Tallin zamierza wprowadzić prawne ramy, umożliwiające przejmowanie rosyjskich aktywów zamrożonych w wyniku sankcji Unii Europejskiej" - donosi serwis Bloomberg. Estończycy chcą następnie przekazać te fundusze, około 20 milionów euro, Ukrainie. Tym samym mogą jako pierwsi na świecie przekazać skonfiskowane rosyjskie aktywa Kijowowi. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Brytyjski rząd rozważa przekazanie Ukrainie 10 czołgów Challenger 2 - informuje Sky News. "Takie posunięcie oznaczałoby znaczący wzrost poparcia Zachodu dla Ukrainy i mogłoby skłonić innych sojuszników z NATO, w szczególności Niemcy, do pójścia w ich ślady" - sugeruje brytyjski kanał telewizyjny.
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie poniedziałkowej relacji. Zapraszamy do nowej TUTAJ.

W tym miesiącu Estonia zamierza wprowadzić prawne ramy, umożliwiające przejmowanie rosyjskich aktywów zamrożonych w wyniku sankcji Unii Europejskiej - donosi serwis Bloomberg. Tallin chce potem przekazać te fundusze Ukrainie.


- Ramy prawne zostaną przyjęte pod koniec stycznia. Rząd zlecił ministerstwom opracowanie planu konfiskaty aktywów już pod koniec grudnia - powiedział w poniedziałek Michel Tamm, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych. 


Estońskie władze szacują zamrożone w wyniku unijnych sankcji środki na około 20 mln euro. 

W poniedziałek Rosjanie ostrzelali Oczaków (obwód mikołajowski). Eksplozja obiektu w porcie była na tle silna, że co najmniej 100 domów w mieście zostało uszkodzonych.  

Na Białoruś przybyło w niedzielę 12 śmigłowców wojskowych z Rosji - poinformował w poniedziałek opozycyjny polityk białoruski Paweł Łatuszka. Ocenił, że należy się spodziewać przybycia w najbliższym czasie również samolotów wojskowych.


"Jak wiadomo, ministerstwo obrony Białorusi poinformowało o prowadzeniu wspólnych ćwiczeń lotniczych sił zbrojnych Białorusi i Rosji. Dosłownie wczoraj, 8 stycznia, przybyło na Białoruś 12 śmigłowców wojskowych. Jest jasne, że w najbliższym czasie przybędą też samoloty" - powiedział Łatuszka w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Espreso.

Przypomniał, że od 16 stycznia do 1 lutego mają się odbyć białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe.


"Gdy myśliwce i śmigłowce rosyjskie i białoruskie startować będą z lotnisk na Białorusi, które (Alaksandr) Łukaszenka udostępnia na polecenie (Władimira) Putina, to na Ukrainie za każdym razem ogłaszany będzie alarm przeciwlotniczy. To po prostu znęcanie się nad ludnością ukraińską" - stwierdził Łatuszka.

Siewierodonieck w obwodzie ługańskim obecnie. Od końca lutego do początku lipca 2022 r. o miasto toczyła się ciężka bitwa, która skończyła się wycofaniem sił ukraińskich. Obecnie znajduje się ono pod kontrolą Rosjan.

Oficjalnie rosyjskie władze twierdzą, że w ostrzale Makiejewki zginęło 89 żołnierzy. Póki co znamy nazwiska 35 zabitych - podaje profil Russian Officers Killed in Ukraine. Ukraińcy twierdzą natomiast, że w wyniku ostrzału kwatery mogło zginąć nawet 400 rosyjskich wojskowych.  

W poniedziałek po południu Rosjanie ostrzelali Oczaków w obwodzie mikołajowskim. Lokalne władze podają, że liczba rannych w ataku wzrosła do 15 osób.  

Na rosyjskim lotnisku wojskowym Engels w obwodzie saratowskim pojawiły się bariery ochronne i znacznie zmniejszyła się liczba samolotów bojowych, obecnie jest ich zaledwie sześć - poinformował w poniedziałek na Telegramie dziennikarski projekt śledczy ukraińskiej redakcji Radia Swoboda, Schemy.


Jak twierdzą Schemy zdjęcia satelitarne pokazują spadek liczby zdolnych do walki bombowców na rosyjskim lotnisku. Zostało ich sześć: cztery Tu-95 i dwa Tu-160. Na zdjęciach widać też na wpół zdemontowany Tu-95 oraz samolot transportowy Ił-76 lub Ił-78 i samolot pasażerski Tu-154. Na obrazach satelitarnych z 6 grudnia 2022 roku bombowców widać było około 20.


Ponadto satelita firmy Planet Labs zarejestrował 7 stycznia, że obok pasa startowego we wschodniej części lotniska pojawiły się bariery ochronne. Według ekspertów wojskowych mogą one służyć jako ochrona przed odłamkami ewentualnych ładunków wybuchowych - twierdzą Schemy.

W poniedziałek po południu Rosjanie ostrzelali wieś Newski w obwodzie ługańskim. Dwie osoby zginęły, dwie zostały ranne - podał Serhij Hajdaj, szef obwodu ługańskiego.  

Ukraiński czołg ostrzeliwuje rosyjską pozycję z najbliższej odległości.

Miasto Sołedar w obwodzie donieckiem, gdzie toczy się obecnie ciężka bitwa, zostało "praktycznie zniszczone" - podał w poniedziałek rzecznik ukraińskiego Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewaty.   

Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan, ocenił w poniedziałek, że dostarczając Rosji drony, które wykorzystywane są do zabijania ludności cywilnej i niszczenia infrastruktury, Iran może przyczyniać się do zbrodni wojennych na Ukrainie.


"Ich broń jest wykorzystywana do zabijania cywilów na Ukrainie i do prób pogrążenia miast w mroku i zimnie, co z naszego punktu widzenia" oznacza, że Iran może być "potencjalnie odpowiedzialny" za popełnianie zbrodni wojennych - powiedział dziennikarzom Sullivan, który towarzyszy prezydentowi USA Joe Bidenowi w podróży do Meksyku.


Poinformował też, że uda się do Izraela, by spotkać się z nowym gabinetem i omówić zagrożenie, jakie stanowi Iran. Sullivan nie powiedział, kiedy planuje tę podróż.

W Rosji zmarł Paweł Kamnew - inżynier, twórca m. in. rakiet Kalibr, siejących obecnie spustoszenie w Ukrainie. Miał 85 lat.  

Ukraińska armata samobieżna 2S7 Pion w akcji pod Bachmutem.

Szwedzki rząd poinformował o rozpoczęciu negocjacji z USA na temat warunków obecności na terytorium Szwecji amerykańskich żołnierzy podczas kryzysu oraz rozmieszczenia infrastruktury wojskowej sojuszników w czasie pokoju. 


Jak podkreślono w komunikacie, "negocjacje dotyczą tzw. umowy o współpracy obronnej (DCA - Defence Cooperation Agreement)", która ustali ramy prawne obecności wojsk amerykańskich w Szwecji. Ustalony ma zostać status żołnierzy USA, kwestie podatkowe i celne, dostęp do szwedzkich baz wojskowych, a także możliwość składowania sprzętu oraz broni. 


"Porozumienie stwarza również warunki dla amerykańskiego wsparcia wojskowego, jeśli wymagać tego będzie sytuacja. Ma więc duże znaczenie dla Szwecji" - zaznaczono. 

„Po nieudanej próbie zajęcia Sołedaru i wycofaniu się wróg dokonał przegrupowania, uzupełnił straty, przerzucił dodatkowe oddziały szturmowe, zmienił taktykę i rozpoczął potężny szturm” – napisała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar w Telegramie.


Przekazała, że w ataku uczestniczy wiele grup szturmowych, sformowanych z najlepszych rezerw formacji najemniczej, znanej jako Grupa Wagnera.


„Wróg atakuje dosłownie po trupach swoich żołnierzy, masowo wykorzystuje artylerię, systemy rakietowe i moździerze, ostrzeliwując nawet swoich własnych wojskowych. Nasi obrońcy bronią każdego metra ojczystej ziemi. Brutalne walki trwają właśnie w tej chwili” – powiadomiła wiceminister Malar. 

Premier Szwecji Ulf Kristersson oświadczył, że jego kraj przekaże Ukrainie 12 haubic samobieżnych FH77BW Archer. Kiedy? Tego niestety jeszcze nie wiadomo - podał serwis Kanału 24.  

Ukraińscy czołgiści obserwują bitwę pod Sołedarem.

Ukraińscy lekarze wojskowi wyjęli z ciała rannego żołnierza pocisk z granatnika, który nie eksplodował. Operacja odbywała się w asyście saperów - poinformowała w poniedziałek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Ranny przechodzi teraz rehabilitację.


O operacji, którą przeprowadził jeden z najbardziej doświadczonych ukraińskich chirurgów wojskowych - Andrij Werba, wiceminister obrony Ukrainy poinformowała na Twitterze.


Jak podkreśliła Malar, pocisk mógł eksplodować w każdym momencie, dlatego zabieg przeprowadzono bez użycia elektrokoagulacji, czyli metody, w której wykorzystywany jest niewielki przepływ elektryczny.


Operacja przebiegła pomyślnie, ranny żołnierz przechodzi teraz rehabilitację i rekonwalescencję. "Nie każda rana w pobliżu serca jest śmiertelna!" - podkreśliła wiceminister. 


Mały skandal w Ukrainie. Iwana Plantowska, oficer prasowa ukraińskiej straży granicznej, chwaliła się w sieciach społecznościowych zdjęciami ze świąteczno-noworocznego urlopu spędzonego we Francji. Przełożeni uznali za niestosowne, by funkcjonariusz państwowy chwalił się luksusowymi wakacjami, podczas gdy w kraju trwa wojna. Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskich pograniczników, zapowiedział, że wobec kobiety “zostaną podjęte kroki w ramach obowiązującej legislacji”.