Rosja zrywa umowę połowową z Japonią. Wyspy Kurylskie kością niezgody
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że zawiesza umowę z Japonią o połowie ryb w okolicach spornych Południowych Wysp Kurylskich. Powodem ma być brak płatności za eksploatację łowisk. Powraca nierozwiązany spór z czasów II wojny światowej.
Tokio, według informacji rosyjskiego MSZ, nie dokonało płatności wymaganych na mocy umowy z 1998 roku. "W obecnej sytuacji jesteśmy zmuszeni zawiesić realizację porozumienia z 1998 roku do czasu, aż strona japońska wypełni wszystkie swoje zobowiązania finansowe" - wskazała w oświadczeniu rzeczniczka MSZ Maria Zacharova.
Jak podaje "The Times", spór o Wyspy Kurylskie powrócił wraz z wybuchem wojny w Ukrainie. Japonia po raz pierwszy od wielu lat oficjalnie upomniała się o swój obszar, zajęty przez Rosję w 1945 roku. Cztery sporne wyspy archipelagu Wysp Kurylskich określone zostały jako "nielegalnie okupowane" przez Federację Rosyjską.
To terytoria, których status pozostawał nieokreślony od czasu zakończenia II wojny światowej. Archipelag kurylski został zajęty przez armię radziecką 5 września, 3 dni po podpisaniu przez Japonię aktu bezwarunkowej kapitulacji. Udział ZSRR w tej potyczce uzgodniony został na konferencji jałtańskiej - przywódcy koalicji antyhitlerowskiej dali Rosjanom zielone światło na interwencję na Pacyfiku i atak na Japonię. Rosja wykorzystała to w najlepszy możliwy dla siebie sposób - po prostu zajęła cztery japońskie wyspy.
Rosja zrywa umowę połowową z Japonią. Wyspy Kurylskie kością niezgody
Podczas pokojowej konferencji w 1951 roku w San Francisco Japonia zrzekła się swoich praw do Wysp Kurylskich. Jednak nie chodziło o całość terytorium. Według Japonii dokument nie dotyczył wysp Iturup, Szykotan i Kunaszyr oraz grupy wysp Habomai. Ten obszar, według Japończyków, nie należy do archipelagu, lecz jest Terytoriami Północnymi. Innego zdania jest Rosja, która określa ten rejon mianem Kuryli Południowych. Rozbieżność stanowisk była powodem braku podpisów stron pod formalnym traktatem pokojowym, kończącym działania wojenne. Tak pozostało do dziś.
W Tokio nadzieja na rozwiązanie bolesnego problemu pojawiła się wraz z wybuchem wojny. Japonia zdecydowała się wrócić do sprawy i podjąć kroki w celu odzyskania wysp. Ogłaszając sankcje nałożone na Rosję, przedstawiciel tego kraju zapowiedział na szczycie G7 rewizję strategii bezpieczeństwa narodowego. Terytoria Północne nazwane zostały japońskimi terytoriami, obecnie okupowanymi przez Rosję. Jednocześnie Japonia przestała wnosić opłaty dzierżawne, wreszcie wcielając w życie zapowiadane ponad dwadzieścia lat temu kroki.