PolskaRosja. Zrobiło mu się gorąco w samolocie. Otworzył więc drzwi

Rosja. Zrobiło mu się gorąco w samolocie. Otworzył więc drzwi

Do kuriozalnego zdarzenia doszło na lotnisku w Moskwie. Pasażerowie w samolocie oczekiwali na lot do Turcji. W maszynie jednak nie działała klimatyzacja, a temperatura na zewnątrz przekraczała 30 stopni Celsiusza. Wiele osób miało mieć problem z oddychaniem, a załoga nie reagowała. Jeden z pasażerów podszedł więc do drzwi samolotu i je otworzył.

Rosja. Zrobiło mu się gorąco w samolocie. Otworzył więc drzwi
Rosja. Zrobiło mu się gorąco w samolocie. Otworzył więc drzwi
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

12.07.2021 12:10

Incydent miał miejsce tuż przed lotem linii Rossiya Airlines z Moskwy do miasta Antalya na południu Turcji. Nie wiadomo jeszcze, czy brak klimatyzacji w samolocie był wynikiem awarii, czy też zaniedbania załogi, która jej nie uruchomiła.

Konsekwencje braku odpowiedniego chłodzenia wewnątrz maszyny mogły być tragiczne. Według relacji pasażerów lotu samolot stał na rozgrzanej płycie lotniska ponad dwie godziny. W tym czasie osoby będące wewnątrz maszyny miały prosić załogę o uruchomienie klimatyzacji lub wpuszczenie z powrotem do poczekalni w budynku lotniska.

Prośby te jednak nie poskutkowały. W tym czasie temperatura wewnątrz samolotu miała wzrosnąć do tego stopnia, że kilka osób miało stracić przytomność, a niektóre dzieci zaczęły z trudem oddychać.

Zobacz też: Jarosław Kaczyński nie będzie wicepremierem? Głos z rządu

Rosja. Pasażer otworzył drzwi samolotu. Wielogodzinne opóźnienie

Po pewnym czasie zareagować postanowił jeden z pasażerów. Korzystając z nieuwagi personelu samolotu, mężczyzna podszedł drugich, lewych drzwi maszyny i je otworzył. Prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego, jakie to może mieć konsekwencje.

Otworzenie włazu spowodowało automatyczne rozwinięcie i nadmuchanie się trapu ewakuacyjnego. Widać to na nagraniach, które już dostały się do sieci. W rezultacie załoga nie miała już innego wyjścia i wypuściła pasażerów z samolotu. Zdecydowano też, że w rejs do Turcji poleci inna maszyna.

Ostatecznie start samolotu opóźnił się o cztery godziny. Władze linii lotniczych twierdzą, że ich maszyna czekała na płycie lotniska znacznie krócej niż wynika to z niektórych relacji. W momencie otworzenia drzwi przez jednego z pasażerów, lot miał być opóźniony o 20 minut.

Teraz linie Rossiya Airlines chcą domagać od niego przed sądem pokrycia poniesionych strat.

Przeczytaj też:

Źródło: Onet.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (91)