Rosja wzywa ambasadora USA. Chodzi o "ingerencję w wybory"

Ambasador USA w Rosji John Sullivan został wezwany do rosyjskiego MSZ. Powodem miała być rzekoma amerykańska ingerencja w rosyjskie wybory.

Rosja wzywa ambasadora USA. Chodzi o obchody 11 września. Na zdjęciu John Sullivan (po lewej) z prezydentem Rosji Władimirem Putinem (po prawej) Rosja wzywa ambasadora USA. Chodzi o "ingerencję w wybory". Na zdjęciu John Sullivan (po lewej) z prezydentem Rosji Władimirem Putinem (po prawej)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov

Amerykański ambasador stawił się w piątek na Kremlu. Rozmowa miała trwać około 20 minut. Dyplomata po spotkaniu nie odpowiedział na pytania dziennikarzy o przyczyny wezwania.

Rosyjskie agencje informacyjne TASS i RIA Nowosti podały, że rozmowa miała dotyczyć rzekomej "ingerencji USA w wybory". Chodzi o oświadczenie rosyjskiego regulatora internetu (Roskomnadzor), według którego amerykańskie koncerny Apple i Google dopuściły się ingerencji, nie usuwając ze swojej oferty dostępu do aplikacji "Nawalny", projektu rosyjskiego opozycjonisty.

W piątek wieczorem rosyjskie MSZ wydało oświadczenie w sprawie. Z amerykańskim dyplomatą spotkać się miał wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Riabkow.

"W trakcie rozmowy podkreślono, że strona rosyjska dysponuje niepodważalnymi dowodami na naruszenie przepisów rosyjskich przez amerykańskich gigantów internetowych w kontekście przygotowania i przeprowadzenia wyborów do Dumy Państwowej" - czytamy w komunikacie.

Zobacz też: Rocznica zamachu na World Trade Center. "Terror ma miejsca, w których może się rozwijać"

Z kolei służby prasowe ambasady USA przekazały, że Sullivan spotkał się z Riabkowem, "aby omówić kwestie dwustronne w celu wsparcia wysiłków prezydenta Joe Bidena na rzecz stabilnych i przewidywalnych relacji z Rosją".

Ambasador USA na dywaniku. Tematem "ingerencja w wybory" czy rocznica zamachu?

Na sobotę 11 września w Nowym Jorku zaplanowane są obchody związane z 20. rocznicą zamachów z 11 września 2001 roku. Wcześniej media spekulowały, że to właśnie tego tematu mogło dotyczyć spotkanie na Kremlu.

Jak tłumaczyła agencja Reutera, część rosyjskich dziennikarzy miała nie otrzymać akredytacji medialnych na uroczystości. Strona amerykańska tłumaczyła to "ogromną liczbą wniosków i ograniczoną przestrzenią".

Przeczytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”