Tajemnicza śmierć w Tarnowie. Ciało na klatce schodowej

• Ciało młodego mężczyzny znalazła mieszkanka bloku przy ul. Starodąbrowskiej w Tarnowie w środę rano.
• Zmarły nie był mieszkańcem ani bloku, ani Tarnowa; policja zabezpieczyła ślady pod nadzorem prokuratora.
• Przyczyna śmierci pozostaje nieznana, a sekcja zwłok ma pomóc w ustaleniu szczegółów.

Poranne wyjście z domu jednej z mieszkanek bloku przy ul. Starodąbrowskiej w Tarnowie zakończyło się nieoczekiwanym odkryciem. Kobieta natknęła się na ciało młodego mężczyzny leżące na klatce schodowej. Natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe, przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon.

Pierwsze oględziny zwłok nie przyniosły odpowiedzi na pytanie o przyczynę śmierci. Nie znaleziono śladów, które wskazywałyby na udział osób trzecich lub przestępstwo. Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zebrali ślady, które mogą okazać się kluczowe dla dalszego śledztwa.

Według informacji przekazanych przez rzecznika prasowego tarnowskiej Komendy Miejskiej Policji, aspiranta Kamila Wójcika, zmarły nie był mieszkańcem bloku, w którym go znaleziono. Nie mieszka nawet w Tarnowie.

- Następnym krokiem będzie przeprowadzenie sekcji zwłok mężczyzny, która być może da odpowiedź na to, co było przyczyną jego śmierci - dodał aspirant Kamil Wójcik. Policja nie wyklucza żadnej z hipotez i czeka na wyniki badań. Tło zdarzenia pozostaje niejasne.

Pierwsze oględziny zwłok nie dały odpowiedzi na to, co mogło być przyczyną zgonu. Nie znaleziono oznak, które wskazywałyby na to, że mężczyzna padł ofiarą przestępstwa.

Źródło: Radio Zet