Trwa ładowanie...
d3bi9kg
Rosja-Ukraina. Tomasz Siemoniak alarmuje: trzeba być bardzo ostrożnym

Rosja-Ukraina. Tomasz Siemoniak alarmuje: trzeba być bardzo ostrożnym

Władimir Putin zabrał głos ws. kryzysu na linii Rosja-Ukraina, którego powodem była mobilizacja wojsk w Donbasie. Prezydent Rosji zapowiedział, że zgadza się na rozmowę z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. - Jeśli chodzi o prezydenta Putina i Rosję, trzeba być ostrożnym - przyjmując czy złe, czy dobre sygnały. Putin, jak widać uważa, że osiągnął swoje cele, że wywarł presję na Ukrainę i na Zachód. Mógł sprawdzić jakie reakcje poszczególne kraje podejmują - komentował byłby szef MON Tomasz Siemoniak (PO) w programie "Tłit". - Jak słyszymy ciężki sprzęt zostaje, więc z łatwością Putin za dzień czy dwa może ogłosić kolejne mobilizacje, kolejne przerzuty. Trzeba być bardzo ostrożnym - podkreślił. - Wojna jest przedłużeniem polityki dla Rosji. Trzeba śledzić sytuację i pokazywać determinację Zachodu we wsparciu Ukrainy - podsumował Siemoniak.

Władimir Putin zabrał głos w sprawRozwiń

Transkrypcja:

Władimir Putin zabrał głos w sprawie kryzysu na linii Rosja-Ukraina, którego powodem była mobilizacja wojsk w Donbasie. Świat przyglądał się tym informacjom w ciągu ostatnich dni. Jak na razie Władimir Putin mówi, że zgadza się na rozmowę z prezydentem Załęskim. A więc pytanie, panie ministrze, czy to jest jakiś sygnał, który mówi o deeskalacji tego konfliktu? Jeśli chodzi o prezydenta Putina i Rosję, trzeba być ostrożnym, przyjmując czy złe, czy dobre sygnały. Putin jak widać uważa, że osiągnął swoje cele, że wywarł presję na Ukrainę i na zachód. Mógł sprawdzić jakie reakcje poszczególne kraje podejmują. Myślę, że też użytek wewnętrzny w Rosji - pamiętajmy jesienią wybory do Dumy, ten procent poparcia dla partii Putina jest zawsze ważny, jest jakimś elementem legitymizacji. A jak słyszymy, ciężki sprzęt zostaje, więc z łatwością prezydent Putin może za dzień czy dwa ogłosić kolejne mobilizacje, kolejne przerzuty. Trzeba być bardzo ostrożnym. Od wojny w Gruzji, od konfliktu na Ukrainie wojna jest przedłużeniem polityki dla Rosji, pamiętamy tę klasyczną definicję. Więc trzeba być bardzo ostrożnym, śledzić sytuację i pokazywać determinację zachodu we wsparciu Ukrainy. Na Kremlu ktoś pisze takie scenariusze gorącej wojny rzeczywiście? Eskalacji, przekroczenia granicy rosyjskiej-ukraińskiej, jak pan myśli? Wojskowi całego świata mają scenariusze na każdą sytuację. Nie łudźmy się, że jest inaczej. Od tego są sztaby generalne, żeby planowały przyszłe wojny. Pamiętajmy też, że terytorium Ukrainy przez kilkadziesiąt lat wchodziło w skład Związku Radzieckiego, wcześniej carskiej Rosji i jest to teren doskonale znany rosyjskim wojskowym, rosyjskim sztabowcom, więc na pewno taka opcja zawsze jest wśród opcji rozważanych przez Władimira Putina. Ale myśli pan, że sytuacja jest na tyle poważna, że my moglibyśmy dzisiaj powiedzieć, albo czy w ogóle zasadne jest stawianie takiego pytania, czy jesteśmy na skraju wojny? Widać ani Putin, ani zachód nie chcą w tym momencie wojny. Zresztą te powody, które tutaj się rysowały - sprawa wody - nie były takimi powodami, które by miały tę sytuację tak eskalować, więc ja jestem ostrożny w odpowiedziach na pytanie, czy to jest skraj wojny, czy nie jest skraj wojny. Rosja doprowadziła do perfekcji tak zwaną wojnę hybrydową, to znaczy cały szereg różnych działań, które w gruncie rzeczy wojną nie są, w takim klasycznym rozumieniu, że jadą czołgi, żołnierze, padają strzały, a jednocześnie dane terytorium podlega destabilizacji - to obserwujemy w Donbasie - i te elementy wojny informacyjnej, wpływu na politykę widać. Na pewno Rosja nie pogodziła się z tym, że Ukraina od 7 lat coraz bardziej się od niej oddala. Dla i Putina, i przeciętnego Rosjanina jest to trudne.
d3bi9kg
d3bi9kg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj