Rosja ukarana na nowo. Australia uderzyła też w Białoruś
Australia ukarała w Rosję nowymi sankcjami. Canberra nałożyła restrykcje za napaść Władimira Putina na Ukrainę. To już kolejna porcja sankcji. Tym razem dotknęły również Białorusi.
Australijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało, że ukarano sankcjami 35 podmiotów z Rosji zaangażowanych w wojnę w Ukrainie. Dotknęły one również personalnie 10 osób z Rosji i Białorusi.
Na liście znaleźli się między szef holdingu Kałasznikowa - Władimir Lepin oraz szef holdingu Rosyjskie Śmigłowce - Nikołaj Kolesow.
Australia nałożyła także kary na wysoko postawionych polityków z Rosji: sankcje odczuje rosyjska komisarz do spraw praw człowieka Tatiana Moskalkowa, pierwszy wicepremier Andriej Biełousow oraz pierwszy wiceprzewodniczący Rady Federacji Rosyjskiej Andriej Turczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Restrykcje dotknęły również wojskowych z Białorusi, którzy zagrażają suwerenności Ukrainy.
Rząd w Canberze nie ukrywa swoich motywów.
- Sankcje Australii wobec Rosji odzwierciedlają nasze poparcie dla narodu ukraińskiego, jego suwerenności i integralności terytorialnej - powiedziała minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong.
Wśród ukaranych 35 podmiotów są firmy technologiczne, przemysłu obronnego i energetycznego - poinformowały władze w Canberze.
Według MSZ Australii kraj ten nałożył do tej pory sankcje na 1,1 tys. podmiotów i osób z Rosji. Niedawno australijscy deputowani zablokowali dalszą budowę ambasady Rosji tuż przy budynku parlamentu. W odwecie Rosja odmówiła wjazdu 48 Australijczykom.