Rosja. Taka foka zdarza się raz na sto tysięcy. Naukowcy robią wszystko, by ją uratować

Biolog Vladimir Burkanov opublikował na Instagramie zdjęcie rzadkiego gatunku foki o imbirowej barwie sierści. Naukowcy powtarzają, że taki przypadek wśród fok zdarza się raz na sto tysięcy. Jednak inne ubarwienie tylko utrudnia jej życie. Jest niczym "brzydkie kaczątko". Ruda foka została częściowo odrzucona przez resztę stada i może zostać samotnym wyrzutkiem.

Czytaj także: Koronawirus. Mateusz Morawiecki odpowiada na pytania Polaków. Powiedział, czy żałuje lockdownu

Dlatego naukowcy chcą zrobić wszystko, by ją uratować. Jeśli ruda foka nadal będzie odrzucona przez stado, to specjaliści ds. dzikiej przyrody są gotowi na to, by uratować ssaka. Samotne szczenię foki może sobie nie poradzić na świecie, dlatego niezbędna będzie pomoc.

Ruda foka wyróżnia się na tle kolonii nie tylko ubarwieniem. Ma również niebieskie oczy i różowe płetwy. Do tego może mieć problemy ze wzrokiem i może się nieprawidłowo rozwijać. Eksperci twierdzą, że szanse na taki poród albinosa wynoszą jeden na sto tysięcy. Według Burkanova są przesłanki, że foka została częściowo odrzucona przez stado.

Czytaj także: Pogoda długoterminowa na wrzesień 2020. Powrót upałów czy pierwsze przymrozki?

- Ten szczeniak wygląda na dobrze odżywionego i był bardzo aktywny, więc jego matka najwyraźniej dała mu dużo mleka. Inne foki nie przywiązują do niego zbytniej uwagi, więc coś jest z nim nie tak. Ale nie jest ściganym ani gryzionym - napisał w mediach społecznościowych.

To nie pierwszy taki przypadek w Rosji. Wiadomo, że podobnie wyglądający samiec dojrzewał w schronisku na Wyspie Beringa i ma teraz 5-6 lat.