Rosja przekaże Autonomii Palestyńskiej 10 mln dolarów
Rosja udzieli Autonomii Palestyńskiej doraźnej
pomocy finansowej w wysokości 10 mln dolarów - informują
"Izwiestija", powołując się na źródło w rosyjskim MSZ.
18.04.2006 | aktual.: 18.04.2006 10:50
"Wychodzimy z założenia, że środki te zostaną przeznaczone na potrzeby socjalne i humanitarne palestyńskiej ludności" - cytuje dziennik anonimowego przedstawiciela MSZ Rosji.
Udzielenie przez Moskwę pomocy finansowej Autonomii Palestyńskiej, izolowanej na arenie międzynarodowej po utworzeniu rządu przez radykalne ugrupowanie Hamas, zapowiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w rozmowie telefonicznej z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem. Minister nie ujawnił jednak, kiedy i jaką kwotę otrzymają Palestyńczycy.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska, które co roku przekazywały władzom Autonomii Palestyńskiej łącznie niemal miliard dolarów, zawiesiły swe dotacje, bowiem Hamas - zwycięzca styczniowych wyborów parlamentarnych w Autonomii - konsekwentnie odmawia wyrzeczenia się przemocy i uznania prawa Izraela do istnienia.
Rosja uważa, że zawieszenie przez USA i UE pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej jest błędem i może zdestabilizować sytuację w regionie. "Hamas musi wypełnić żądania międzynarodowych mediatorów, uznać Izrael, uznać istniejące porozumienia i wrócić do stołu negocjacji, lecz żeby to się stało, należy pracować z Hamasem, a nie bojkotować go" - oświadczył w ubiegłym tygodniu minister Ławrow.
"Izwiestija" podkreślają, że w MSZ Rosji nie potrafiono odpowiedzieć im na pytanie, czy Moskwa gotowa jest zaoferować "palestyńskim przyjaciołom" większe środki. Według dziennika, Palestyńczycy mają nadzieję otrzymać od Rosji 70 mln USD i liczą na to, że przelewy będą regularne.
"Możliwe, że 10 mln dolarów, które Rosja zamierza przekazać Palestyńczykom, nie uratują palestyńskiej gospodarki przed krachem. Jednakże pozwolą Moskwie zapisać na swoim koncie jeszcze jedną próbę nawiązania dialogu z islamskimi radykałami" - zauważają "Izwiestija".
W marcu prezydent Władimir Putin zaprosił liderów Hamasu do Moskwy na rozmowy z Siergiejem Ławrowem. Wszelako nie przyniosły one żadnych spektakularnych rezultatów.
Jerzy Malczyk