Rosja prowokuje Izrael. Delegacja Hamasu w Moskwie
Rosyjskie MSZ poinformowało, że w Moskwie dojdzie do spotkania z przedstawicielami palestyńskiej organizacji Hamas. Rozmowy odbywają się krótko po kontrowersyjnej wypowiedzi Siergieja Ławrowa, który stwierdził, że nazistowski przywódca Adolf Hilter "miał żydowską krew".
- Delegacja Hamasu przeprowadzi rozmowy z rosyjskimi urzędnikami w celu omówienia stosunków palestyńsko-izraelskich oraz sytuacji wokół meczetu Al-Aksa - cytuje agencja Interfax specjalnego wysłannika prezydenta ds. Bliskiego Wschodu i krajów afrykańskich oraz wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaiła Bogdanowa.
Wedle strony rosyjskiej spotkanie to było "długo planowane". - To jest długo planowane spotkanie. Prowadzimy regularne konsultacje, które odbywają się w sposób ciągły - powiedział agnecji Bogdanow.
Na czele delegacji Hamasu w Moskwie na rozmowy ma stanąć Musa Abu Marzouk, zastępca szefa Biura Politycznego ruchu.
Słowa Ławrowa w kontekście wizyty delegacji Hamasu
Wizyta delegacji Hamasu wzbudza szczególne kontrowersje ze względu na termin. W wywiadzie, który udzielonym przed kilkoma dniami Ławrow wspomniał, że w żyłach nazistowskiego zbrodniarza Adolfa Hiltera "płynęła żydowska krew".
Słowa te wywołały prawdziwą furię w Izraelu. Szef rosyjskiej dyplomacji próbował tymi słowami uzasadnić "denazyfikację" Ukrainy, przedstawiając kraj jako "nazistowski".
W reakcji na słowa Ławrowa Tel Awiw wezwał na dywanik rosyjskiego ambasadora i zażądał natychmiastowych przeprosin. Również prasa w Izaelu nie pozostawiła przysłowiowej suchej nitki na rosyjskim dyplomacie, wzywając jednocześnie rząd do skończenia z neutralnością wobec wojny w Ukrainie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski