Rosja zbombardowała posterunek graniczny na Ukrainie
Rosja przeprowadziła atak na posterunek straży granicznej w południowo-wschodniej części Ukrainy. W piątek rano rosyjska armia ostrzelała rakietami punkt znajdujący się w obwodzie zaporoskim.
Widok po obronie bazy wojskowej w Mariupolu przed rosyjskim atakiem/ Zdjęcie ilustracyjne 
Wśród strażników granicznych są ranni oraz ofiary śmiertelne ataku rakietowego rosyjskiej armii.
Agencja Reuters zaznacza, że obwód zaporoski na południowym wschodzie Ukrainy nie ma granicy lądowej z Rosją. Położony jest jednak na wspólnym wybrzeżu Morza Azowskiego.
Atak rakietowy na Kijów. Rosja bombarduje stolicę Ukrainy
W piątek nad ranem Rosja rozpoczęła bombardowanie Kijowa. Pilną rozmowę w tej sprawie przeprowadził prezydent Andrzej Duda z prezydentem Ukrainy. Wołodymyr Zełenski poinformował, że sytuacja w stolicy Ukrainy jest krytyczna.
"Właśnie rozmawiałem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie miasta. Drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. Giną ludzie. To oczywisty akt terroru, żeby złamać morale ale jest ogromna determinacja, żeby obronić stolicę" - przekazał na Twitterze Duda.
Także w piątek rano we Lwowie uruchomiony został alarm lotniczy. "We Lwowie rano w piątek ogłoszono alarm bombowy" - poinformował na Facebooku szef administracji obwodowej. Informacje w tej sprawie przekazała agencja Reuters.
Przypomnijmy, że w orędziu do narodu - które Zełenski wygłosił w nocy z czwartku na piątek - prezydent Ukrainy poinformował o śmierci co najmniej 137 obywateli Ukrainy od początku rosyjskiego ataku na kraj. Według informacji przekazanych przez ukraińskiego przywódcę, w walkach z Rosjanami rannych zostało 316 jego rodaków.
Inwazja Rosji na Ukrainę
W czwartek Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę, przypuszczając na kraj inwazję wojskową na szeroko zakrojoną skalę. Armia rosyjska przeprowadziła ataki lotnicze na miasta i bazy wojskowe oraz wysyłając żołnierzy i czołgi, które przekroczyły granice Ukrainy z wielu kierunków.
W czwartek kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne oraz południowe granice Ukrainy. W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz znajdujące się w obwodzie lwowskim obiekty wojskowe.
Zobacz też: Waszczykowski o ataku Rosji na Ukrainę: mści się na nas 20 lat polityki głaskania i iluzji
Źródło: Reuters, PAP
Przeczytaj także:
