Media o inwazji na Ukrainę. "To, co robi Putin, to atak na całą Europę"
W nocy doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Media donoszą o wybuchach, które mają miejsce m.in. w Kijowie i Charkowie, podobne przekazy płyną także z innych ukraińskich miast. "To, co robi teraz Putin, to nic innego jak atak na całą Europę. Ataki mogą jednak zmobilizować siły" - pisze w czwartek niemiecki "Der Spiegel".
W nocy ze środy na czwartek Rosja napadła zbrojnie na Ukrainę. Władimir Putin ogłosił specjalną operację wojskową przeciwko krajowi. - Okoliczności wymagają od Rosji zdecydowanych działań. (...) Jesteśmy gotowi na wszystko - powiedział Putin. Prezydent Rosji wezwał ukraińskich żołnierzy do natychmiastowego złożenia broni i powrotu do domów.
Z kolei terenie całej Ukrainy władze wprowadziły stan wojenny. Informacje o wybuchach dochodzą z kolejnych miast.
"Stało się to, czego wielu obserwatorów obawiało się od dawna: Władimir Putin ogłosił operację wojskową na Ukrainie. A zaledwie kilka minut później za tymi słowami poszły czyny" - można było przeczytać w czwartek rano w niemieckim portalu tygodnika "Der Spiegel".
"Mocarstwa europejskie prawdziwym zmartwieniem Putina"
"Putin potrzebuje dawnej zimnowojennej linii frontu, ponieważ podnosi ona jego kraj do rangi supermocarstwa. Ale nawet jeśli nazywa on Ukrainę 'kolonią' USA, mocarstwa europejskie nie powinny przeoczyć faktu, że to właśnie one są prawdziwym zmartwieniem Putina" - napisano w artykule.
"Ukraina graniczy z kilkoma krajami UE oraz z Rosją. Jej zwrot ku Europie musi być zagrożeniem dla Putina" - zaznaczono w tekście.
Inwazja na Ukrainę. "To nic innego jak atak na całą Europę"
"Putin postrzega Stany Zjednoczone jako podzielone, a UE jako osłabioną pandemią i wieloma innymi problemami. Europejczycy nie powinni jednak popełniać błędu patrzenia na siebie przez okulary Putina" - czytamy.
"Europa jest silna (...). To, co robi teraz Putin, to nic innego jak atak na całą Europę. Ataki mogą jednak zmobilizować siły. Putin może nie doceniać Europejczyków, ale oni sami w żadnym wypadku nie mogą tego robić" - podaje tygodnik.
Źródło: PAP, Der Spiegel
Przeczytaj także:
