Rosja: "nieprzyjazny krok" Stanów Zjednoczonych
Iljas Achmadow (AFP)
Władze Rosji określiły jako nieprzyjazny krok spotkanie przedstawicieli Stanów Zjednoczonych z reprezentantem czeczeńskich separatystów Iljasem Achmadowem. Władze w Moskwie podkreśliły też, że amerykański rząd powinien wypełniać zobowiązania, podjęte w związku z walką z międzynarodowym terroryzmem.
24.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło zaskoczenie środowym spotkaniem przedstawicieli amerykańskiego Departamentu Stanu z Iljasem Achmadowem, ministrem spraw zagranicznych nieuznawanego oficjalnie czeczeńskiego rządu.
Tego typu kontakty, bez względu na powód, nie mogą być postrzegane inaczej niż nieprzyjazny krok w stosunku do Rosji, zaprzeczający duchowi współpracy obu krajów w walce z międzynarodowym terroryzmem - napisano w oświadczeniu, wydanym przez rosyjskie ministerstwo. Zwrócono uwagę na fakt, że liczne dowody potwierdzają powiązania czeczeńskich separatystów z Osamą bin Ladenem i al-Qaedą.
Władze w Rosji w podobny sposób zareagowały wcześniej na spotkanie brytyjskiego ministra spraw zagranicznych z liderem czeczeńskich separatystów Asłanem Maschadowem. Z umiarkowanym optymizmem Rosja oceniła rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie Czeczenii. Podpisany w środę dokument wzywa Rosję do podjęcia negocjacji i znalezienia politycznego rozwiązania. (jask)