Rosja może uderzyć na Polskę? "Powinniśmy się przygotować"
- Musimy się przygotować na potencjalny konflikt zbrojny. Powinniśmy realnie patrzeć na sytuację - powiedział na antenie Polsat News wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski. W jego ocenie, obecny konflikt może się rozszerzyć w przeciągu "kilku lat".
Bartoszewski został spytany o przygotowania, jakie poczynił minister spraw zagranicznych. Radosław Sikorski ujawnił na początku lutego, że sam zadbał już o swoje zaopatrzenie na wypadek międzynarodowego konfliktu. Powiedział m.in., że ma ręczną pompę do czerpania wody.
- Jak się bywa na wsi, to bywa tak, że się nie ma elektryczności. W związku z tym, trzeba mieć w domu agregat, żeby tę elektryczność przywrócić i należy mieć również możliwości, jak się nie ma wody - komentował Bartoszewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: porzucą Ukrainę jak Afganistan? "Miałem nadzieję, że tego nie powtórzą"
Wiceminister alarmuje. "Za kilka lat może przyjść wojna"
Podkreślił, że należy "przygotowywać się na to, że kiedyś może przyjść wojna". - Za kilka lat. Musimy się wszyscy do tego przygotować. Jak się mówiło przed wojną: si vis pacem, para bellum (chcesz pokoju, szykuj się do wojny - red.). Musimy się przygotować na potencjalny konflikt zbrojny - powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
- Powinniśmy realnie patrzeć na sytuację i być gotowi na wszystkie możliwe zmiany - dodał.
Przeczytaj też:
Źródło: polsatnews.pl