Rosja mówi Chinom "tak". Koniec 163‑letniego zakazu
Zacieśniają się stosunki na linii Moskwa-Pekin. Po 163 latach Rosjanie otwierają dla chińskich jednostek port we Władywostoku. Według analityków to daje chińczykom przewagę w stosunkach z Moskwą i odzwierciedla rosnącą izolację Rosji przez państwa zachodnie.
17.05.2023 | aktual.: 17.05.2023 13:25
Chińczycy od 1 czerwca będą mogli przewozić swoje towary przez port w rosyjskim Władywostoku. To ogromny przełom w stosunkach rosyjsko-chińskich, bo 163 lata temu - w 1860 roku miasto zostało zaanektowane przez Rosję.
Wtedy to północno-wschodnie Chiny straciły dostęp do oceanu i od tego czasu musiały kierować swoje towary najpierw koleją, a następnie przez port Dalian. To sprawiło, że podróż była dłuższa o blisko 1000 kilometrów. Dostęp do Władywostoku zdecydowanie skraca ten dystans.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińscy komentatorzy powiedzieli, że Rosja zezwala Chinom na wykorzystanie Władywostoku, jako portu tranzytowego, ponieważ "kraj ten doświadczył niepowodzeń w wojnie z Ukrainą i musi pochylić się w stronę Chin, aby ożywić swoją gospodarkę".
Od zeszłego roku handel chińsko-rosyjski gwałtownie wzrósł. Miało to związek z sankcjami nałożonymi przez kraje zachodnie na Rosję, która zaatakowała Ukrainę. Chińska Generalna Administracja Celna ogłosiła, że towary przewożone przez Władywostok będą kierowane do portów w Zhoushan i Jiaxing w prowincji Zhejiang. Dlatego ich czasowy import nie będzie podlegał rosyjskim taryfom.
Pojawiły się też głosy, że otwarcie portu we Władywostoku na chińskie jednostki może być dużym krokiem dla Pekinu w drodze do odzyskania dalekowschodniego miasta, które przynależało do Chin w czasach dynastii Qing.