Rekin zaatakował kajakarza. Film mrozi krew w żyłach

Hawajski wędkarz Scott Haraguchi wybrał się na połów ryb kajakiem na Oceanie Spokojnym. Około 1,5 kilometra od wybrzeża Oahu został zaatakowany przez żarłacza tygrysiego. Rekin wgryzł się w lewą stronę kajaka. Całe zdarzenie zostało nagrane przez kamerę, którą Haraguchi miał ze sobą.

Moment ataku został nagrany przez kamerę
Moment ataku został nagrany przez kamerę
Źródło zdjęć: © Screen, YouTube, hawaiinearshorefishing.com

16.05.2023 | aktual.: 16.05.2023 15:29

Chwile grozy przeżył wędkarz Scott Haraguchi, który łowił ryby na oceanie Spokojnym, koło 1,5 kilometra od wybrzeża hawajskiej wyspy Oahu. Mężczyznę w kajaku zaatakował żarłacz tygrysi.

- Usłyszałem dźwięk, który brzmiał jak łódka zmierzająca w moją stronę bez silnika, spojrzałem w górę i zobaczyłem tę wielką szeroką brązową rzecz, którą mój mózg uznał za żółwia, ale potem zostałem przez nią uderzony i zdałem sobie sprawę, że to był rekin tygrysi – powiedział Scott Haraguchi w rozmowie z telewizją KITV.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na nagraniu widać, jak duży rekin ukradkiem zbliża się do dziobu kajaka Haraguchiego, po czym otwiera paszczę, żeby ugryźć lewą stronę kajaka. Uderzenie na krótko wytrąca kajak z równowagi, a mężczyzna krzyczy w przerażeniu "rekin tygrysi mnie taranował! Jasna ch...".

OFFICIAL VIDEO: Tiger shark attacks kayak fisherman off Oahu

Haraguchi podejrzewa, że atak nastąpił po tym, jak rekin pomylił jaskrawożółty kajak z ranną foką, którą mężczyzna zauważył w okolicy. - Myślę, że rekin faktycznie wcześniej zranił fokę i czekał na jej śmierć. Kiedy wrócił, pomyślał, że jestem jego ofiarą i zaatakował mnie – powiedział mężczyzna w rozmowie KITV.

Po ataku rekina dalej łowił ryby

Pomimo przerażającego spotkania z drapieżnikiem, Haraguchi kontynuował łowienie ryb w kajaku. Żarłacz tygrysi pozostawił niewielkie ślady ugryzienia na jego kajaku. Dopiero kiedy obejrzał film w domu, zdał sobie sprawę, jak niebezpieczne to było zdarzenie i jak mało brakowało, żeby został ranny.

- To stało się tak szybko. Nie zdawałem sobie sprawy, że wyciągnąłem lewą stopę z wody, aby usztywnić się przed uderzeniem i tak naprawdę odepchnąłem nią głowę rekina. Gdyby ktoś poprosił mnie o zrobienie tego ponownie, nawet bez rekina, nie sądzę, że miałbym na tyle odwagi – przyznał mężczyzna.

Ataki żarłacza tygrysiego na ludzi

Żarłacz tygrysi to jeden z rekinów, które najczęściej odpowiadają za ataki na ludzi. Wynikają one głównie z pomyłki - rekin myli człowieka z ssakami płetwonogimi, na które poluje. Żarłacz tygrysi to duży drapieżnik, którego długość wynosi nawet 5 m. Występuje w wodach tropikalnych i umiarkowanych. Rekin tygrysi potrafi wpływać często do portów i na płytkie wody, co zwiększa prawdopodobieństwo kontaktu z nim.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)