Rosja i władze Syrii rozpoczynają operację humanitarną w Aleppo. Asad oferuje amnestię dla rebeliantów, którzy złożą broń
• Rosja i władze Syrii rozpoczynają operację humanitarną w Aleppo
• Minister obrony Siergiej Szojgu podał, że akcja ma na celu pomoc ludności cywilnej
• Operacja zakłada otwarcie korytarzy, którymi będzie można opuścić oblężone miasto
• Prezydent Syrii zaoferował amnestię dla rebeliantów, którzy złożą broń
Minister zapowiedział otwarcie korytarzy "w celu okazania pomocy ludności cywilnej, która stała się zakładnikiem terrorystów". Korytarzem na północy Aleppo będą też mogli przejść bojownicy, którzy zechcą złożyć broń.
Według słów Szojgu przy korytarzach będą pracować punkty, gdzie ludzie będą mogli zjeść ciepły posiłek i otrzymać pierwszą pomoc lekarską. Informacje o korytarzach mają być rozpowszechnione wśród mieszkańców poprzez ulotki i SMS-y.
Rosyjski minister powiedział, że mimo apeli o przerwanie ognia bojownicy walczący z syryjskimi siłami rządowymi wielokrotnie naruszali rozejm. - Rezultatem jest trudna sytuacja humanitarna w Aleppo i przyległych miejscowościach - mówił Szojgu, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.
Asad oferuje amnestię
Prezydent Syrii Baszar al-Asad ogłosił w czwartek amnestię dla wszystkich rebeliantów, którzy złożą broń i oddadzą się w ręce władz w ciągu trzech miesięcy - poinformowała oficjalna syryjska agencja prasowa SANA.
-"Żadna osoba nosząca broń i poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości nie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności karnej, jeśli złoży broń w ciągu trzech miesięcy od publikacji tego dekretu" - głosi oświadczenie przekazane przez media. Amnestia dotyczy także osób, które uwolnią przetrzymywanych przez siebie zakładników.
Asad złożył tę deklarację, gdy siły prorządowe zacieśniły kontrolę wokół miasta Aleppo, na północy Syrii, gdzie - jak się szacuje - uwięzionych jest co najmniej 250 tys. cywilów.
Od 17 lipca dzielnice na wschodzie Aleppo, drugiego co do wielkości miasta Syrii, są całkowicie otoczone przez siły syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, które kontrolują zachodnie części Aleppo. Odcięta też została jedyna droga zaopatrzenia rebeliantów walczących z siłami Asada.
Armia syryjska we wtorek rozesłała do mieszkańców SMS-y z informacją o możliwości utworzenia bezpiecznego przejścia dla tych, którzy zdecydują się na ewakuację. W dzielnicach Aleppo kontrolowanych przez rebeliantów żyje 250-300 tys. ludzi.