Rosja grozi: nie tylko protestami odpowiemy na tarczę
Rosyjskie MSZ opublikowało utrzymane w ostrym tonie oświadczenie będące reakcją na podpisaną tego dnia między Warszawą a Waszyngtonem umowę w sprawie rozmieszczenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. "Rosja będzie musiała reagować nie tylko drogą protestów dyplomatycznych" - pisze MSZ na swej stronie internetowej.
20.08.2008 | aktual.: 20.08.2008 21:52
Rosyjskie MSZ podkreśla w oświadczeniu, że "wbrew opinii Rosji i realnemu rozwojowi sytuacji w Europie amerykański potencjał strategiczny jest zawzięcie podciągany do granic Rosji".
MSZ przypomina o, jak to określono, zasadniczej ocenie umowy w sprawie amerykańskiej tarczy, którą wyraził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew 15 sierpnia na spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Oświadczył wówczas, że rozmieszczanie elementów tarczy antyrakietowej w Czechach i Polsce jasno demonstruje antyrosyjskie ukierunkowanie globalnego systemu przeciwrakietowego USA.
W oświadczeniu opisano tarczę antyrakietową jako "jeden z instrumentów w wyjątkowo niebezpiecznej wiązce amerykańskich projektów militarnych".
W oświadczeniu w sposób co najmniej ironiczny - podaje Reuters - odniesiono się do zapowiedzi rozmieszczenia w Polsce amerykańskiej baterii rakiet Patriot, pisząc, że "nie posłuży ona odpieraniu domniemanych ataków irańskich, którymi strona amerykańska tak natrętnie straszy Europejczyków".