Roman Giertych w natarciu. Sytuacja z KRS wytrąciła go z równowagi. Kpiny z PiS
KRS została zawieszona w prawach członka Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. W głosowaniu przegrała z kretesem, nie mogła liczyć nawet na poparcie Węgrów. Roman Giertych mówi o "zdradzie" i apeluje o wymianę premiera tego kraju. Ku zaskoczeniu, na członka PiS.
Przypomnijmy, Europejska Sieć Rad Sądownictwa zdecydowała o zawieszeniu polskiej KRS w prawach członka tej organizacji w poniedziałek. Nastąpiło to podczas nadzwyczajnego posiedzenia plenarnego w Bukareszcie. Za zawieszeniem KRS oddano 100 głosów, przy 6 przeciwnych i 9 wstrzymujących się.
Tylko polscy członkowie ECNJ głosowali przeciwko decyzji o zawieszeniu. KRS nie poparli w głosowaniu nawet członkowie ECNJ z Węgier. Wstrzymali się od głosu.
Co na to Giertych? "W związku z wczorajszą zdradą Węgier w sprawie KRS, Sejm niezwłocznie powinien skrócić kadencję Orbana oraz mianować nowego premiera Węgier (może Marek Suski? - on nie mówi wprawdzie po węgiersku, ale ponieważ nie mówi w żadnym języku obcym, to ma wytrenowane gadanie na migi)" - napisał na Twitterze.
Na rozpoczętym we wtorek posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa przyjęty został wniosek o omówienie zawieszenia KRS w Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa i ewentualnego wystąpienia z tej organizacji. Rada ma zająć się wnioskami na końcu posiedzenia - w piątek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl