Rolnicy zakończyli protest na stacji w Muszynie
Członkowie Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych
zablokowali na godzinę dziewięć wagonów z importowaną kukurydzą stojących na bocznym torze stacji PKP w Muszynie.
17.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To protest przeciwko importowi, a właściwie przemytowi zboża i produktów rolnych do Polski - powiedział przewodniczący komitetu Marian Zagórny.
Około 30 rolników z transparentami, łomami i młotami założyło blokady własnej konstrukcji na szynach przy wyjeździe i wjeździe na tor. Straż Ochrony Kolei nie przeszkadzała rolnikom w zakładaniu blokad. Po około 40 minutach na stację przyjechało dwóch policjantów, którzy spisali personalia kilku związkowców. Po godzinie związkowcy odjechali, a pracownicy stacji przystąpili do demontażu blokad. Ruch kolejowy na przygranicznej stacji w Muszynie, na której zatrzymują się także pociągi osobowe, odbywał się normalne.
Przed odjazdem Marian Zagórny zapowiedział, że w najbliższym czasie rolnicy będą organizować kolejne blokady torów w pobliżu przejść granicznych. Dodał, że jeśli rząd nie zmieni polityki importowej w zakresie produktów rolnych, to wówczas związkowcy zaostrzą protest i przyspawają wagony do szyn. (mag)