Rola TVP przed wyborami. Ostre słowa byłego polityka PiS
Wybory parlamentarne już za kilka miesięcy. W programie "Tłit" Michał Wróblewski pytał senatora Jana Marię Jackowskiego o rolę telewizji publicznej w tym roku. - Założenie obozu rządzącego jest takie, że będzie to kluczowe medium, które będzie miało wpływ na nastroje opinii publicznej. W tych obszarach, w których ludzie nie zmienili dekoderów, TVP jest telewizją jedynego wyboru. To niby sprawa technologiczna, ale ma wpływ na setki tysięcy gospodarstw domowych, co może się przekładać na wynik wyborczy. Ma w zasadzie nieograniczone fundusze. Widać wyraźnie, że ma to co cechy przekazu propagandowego: wskazywanie wroga, oddziaływanie na emocje, budowanie tez na podstawie luźno powiązanych faktów z przeszłości. Jako człowiekowi liczącemu 65 lat przypomina mi to wzory z telewizji w czasach minionych. Pewne mechanizmy propagandowe były zbieżne. Cel był jasno określony - komentował senator niezrzeszony.