Jej zdjęcie zna cały świat. Niewielu wie, gdzie teraz żyje
Zakrwawiona, z bandażem na głowie. Jej twarz w pierwszych dniach wojny stała się symbolem cierpienia Ukraińców. Wstrząsające zdjęcie Oleny Kuryło obiegło cały świat. - Poprzez to zdjęcie przypadła mi pewna misja - mówi dziś kobieta, która zamieszkała w Polsce.
24 lutego 2022 roku Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie "specjalnej operacji wojskowej", czyli ataku Rosji na Ukrainę. Tego samego dnia żołnierze rosyjscy weszli na teren Ukrainy, a rakiety spadły na ukraińskie miasta. Jedna z nich uderzyła w osiedle mieszkaniowe w Czugujewie w obwodzie charkowskim. To właśnie w tym miasteczku mieszkała nauczycielka Olena Kuryło.
"Jedna z rakiet spadła przed oknami naszego bloku. Do dziś pamiętam ten ogromny błysk. Po kilku sekundach ocknęłam się. Wybuch był tak silny, że podwójne szyby z okien mnie przywaliły. Roztrzaskało się wszystko w domu, a ja byłam cała we krwi i w szkle. Nie widziałam na prawe oko" - tak te dramatyczne chwile opisuje Olena Kuryło w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twarz Oleny Kuryło na pierwszych stronach gazet
Fotoreporterzy, którzy pojawili się w Czugujewie, po wybuchach zrobili zdjęcie poważnie rannej kobiecie. W ten sposób jej twarz stała się swoistym symbolem agresji Rosji na ludność cywilną Ukrainy.
"Jej krew na jego rękach" - krzyczał następnego dnia nagłówek brytyjskiego "The Sun" na dużym zdjęciu, prezentujący Olenę Kuryło, a na małym obok Władimira Putina. Zdjęcie Ukrainki opublikowały dziesiątki gazet na całym świecie i setki portali internetowych.
"To bardzo wielki ciężar, być twarzą wojny. Rozumiem, że zna mnie cały świat, stałam się osobą publiczną, ale poprzez to zdjęcie przypadła mi pewna misja. Mogę tym sposobem pomóc Ukrainie, aby zwycięstwo przyszło jak najszybciej" - mówi Olena Kuryło w rozmowie z "Faktem".
Zobacz także
Walka o zdrowie
Ciężko rannej kobiecie udało się wyjechać z Ukrainy i uzyskać pomoc medyczną. Przeszła kilka operacji, najpierw w Katowicach, potem w Londynie. Dzięki temu odzyskała wzrok w zranionym oku. Choć - jak mówi - nie widzi tak dobrze, jak przed wybuchem rakiety. Dziś mieszka w Polsce, w Wojkowicach (woj. śląskie).
24 lutego 2023. Rocznica ataku Rosji na Ukrainę
Jak Olena Kuryło spędzi rocznicę ataku Rosji na jej ojczyznę? Mówi, że to dla niej tak trudna data, że spędzi ją w samotności.
"Miałam zaproszenie, by spędzić ten dzień wśród ludzi. Ale chcę być wtedy sama" - mówi w rozmowie z "Faktem". I dodaje, że będzie się modlić, aby zwycięstwo przyszło na Ukrainę jak najszybciej, bo bardzo chce wrócić do domu.
Źródło: "Fakt"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
