"Dało się zauważyć problemy językowe"
- Miał trudny początek i dało się zauważyć też problemy językowe. Nie był przyzwyczajony do tego, by myśleć w imieniu całej Europy, a nie tylko Polski. Ale myślę, że udało mu się wejść w swoją rolę - powiedział Daniel Broessler z niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung", oceniając pierwszy rok Tuska na czele UE.
- Jak dotąd nie popełnił żadnego poważnego błędu, ale też nie miał szczególnych sukcesów. W ciągu roku były sytuacje, gdy niektórzy przywódcy byli na niego źli, bo zwołał jakiś szczyt, którego nie chcieli - podkreślił niemiecki korespondent.