Rodzina potrącona na chodniku. Kobieta w ciąży nie żyje

Informacje o tragicznym wypadku przekazał Wirtualnej Polsce st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 1 września, na drodze krajowej nr 9 w Lubieni. Samochód osobowy potrącił rodzinę, która znajdowała się na chodniku.

Potrącone zostały dwie osoby dorosłe oraz dwójka dzieci w wieku około 4-5 lat. Niestety, życia kobiety nie udało się uratować. Była ona w zaawansowanej ciąży. Zmarło również dziecko.

Zobacz też: Alarm na Jeziorze Solińskim. Nagrał, jak dramatycznie obniża się poziom zbiornika

Mężczyzna w wyniku potrącenia doznał złamania nogi. Pomocy udzieliły mu służby. Dzieciom nic się nie stało. Przekazano je pod opiekę rodzinie.

W najgorszym stanie była kobieta w zaawansowanej ciąży. St. kpt. Bajur dodał, że w momencie przyjazdu strażaków była ona nieprzytomna.

- Nie udało się uratować życia kobiety w zaawansowanej ciąży potrąconej przez samochód osobowy. Pomimo próby uratowania przez ratowników LPR oraz ZRM dziecka, jego również nie udało się uratować - dodał rzecznik prasowy strażaków z Kielc.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik starachowickiej policji mł. asp. Paweł Kusiak przekazał, że kierowca, który doprowadził do wypadku, był pijany. Miał ponad promil alkoholu.

Z ustaleń śledczych wynika, że 61-letni mężczyzna, kierujący citroenem zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następne wjechał na chodnik, którym szły cztery osoby.

Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w tym miejscu. Droga jest zablokowana. Nie wiadomo, jak długo trasa będzie nieprzejezdna.

Przeczytaj też:

Koszmarny wypadek pod Kałuszynem. Ranne dzieci

W Polsce gorzej niż w Iranie? Sikorski nie przebierał w słowach

Źródło: WP Wiadomości, PAP