PolskaRodzina nie mogła się doprosić lekarzy o akt zgonu

Rodzina nie mogła się doprosić lekarzy o akt zgonu

Rodzina zmarłej nad ranem mieszkanki jednej z wsi koło Kamieńska w województwie łódzkim nie mogła się doprosić lekarzy, by przyjechali stwierdzić zgon.

31.03.2008 | aktual.: 31.03.2008 20:59

Początkowo odmówili przyjazdu zarówno lekarze z Kamieńska, jak i Bełchatowa, gdzie 88-letnia kobieta się leczyła.

Problem, zdaniem medyków, w tym, że mieszkanka okolicy Kamieńska, gdzie indziej była zameldowana, a gdzie indziej złożyła deklarację dotyczącą leczenia.

Lekarz z bełchatowskiej przychodni, gdzie kobieta złożyła deklarację o wyborze lekarza, Jerzy Włodarski, informuje, że akt zgonu powinien wystawić lekarz z Kamieńska.

Kierownik przychodni w Kamieńsku, Iwona Górecka-Kopcik przyznała, że rzeczywiście lekarze z tej placówki mają obowiązek wystawić akt zgonu. Dodała jednak, że najpierw w tej sprawie została wprowadzona w błąd przez NFZ, a później - nie miała czasu.

Chwilę po rozmowie z reporterem Radia Łódź kierownik przychodni wyjechała pod Kamieńsk, by wystawić akt zgonu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)