W ataku zginęło 202 ludzi
To miała być kolejna, imprezowa noc w dzielnicy klubów w Kucie. Zegary pokazywały, że do północy została godzina, ale turystyczna miejscowość nadal tętniła życiem. Na Bali zabawa trwa przecież na okrągło. Ale tej ciepłej nocy została brutalnie przerwała - w jednym z barów doszło do eksplozji. Wybuchła bomba wniesiona przez zamachowca-samobójcę.