11 września - dzień, który wstrząsnął USA i światem
Al-Kaida i Osama bin Laden - można było słyszeć w każdych wiadomościach niedługo po zamachach. Brodaty Saudyjczyk stał się najbardziej poszukiwanym człowiekiem na globie. Waszyngton był gotów na wojnę, by tylko odnaleźć lidera Al-Kaidy. Ale ten jakby zapadł się pod ziemię. Przez 10 lat przywódca terrorysta numer jeden pozostawał nieuchwytny. W ręce Amerykanów wpadł dopiero w maju 2011 roku w Pakistanie.