Robert Feluś: Prezesie, tego ciemny lud już nie kupi [OPINIA]
W sondażach zdecydowana większość Polaków chce przesunięcia wyborów w czasie. Prezes Jarosław Kaczyński, z reguły wyczulony na głos ludu, tym razem wydaje się iść pod prąd społecznym oczekiwaniom. Czyżby stracił instynkt? - zastanawia się Robert Feluś, zastępca redaktora naczelnego Wirtualnej Polski.
Pojawiające się ostatnio pytanie "gdzie jest prezes?” znalazło odpowiedź. Jarosław Kaczyński jest! W formie, zdrowy (lekki kaszelek to nic strasznego, mnie też czasem coś "przydusi”) i jak zwykle z jasną oceną otaczającej nas sytuacji.
Co zatem szef PiS myśli "o sytuacji"? Po jego dzisiejszym wywiadzie dla Radia RMF wiemy, jak jest i jak ma być. Jest ciężko. A największą ofiarą koronawirusa jest prezydent Andrzej Duda, bo biedak nie może teraz robić spotkań z wyborcami, a przecież tak mu to świetnie wychodzi. No i wybory mają się odbyć 10 maja, bo nie można łamać konstytucji.
Tu Jarosław Kaczyński ma rację, biorąc pod uwagę wymogi formalne dla przesunięcia terminu wyborów prezydenckich. Ale jest też coś takiego, jak zdrowy rozsądek. Jak można z taką swobodą opowiadać, że wybory powinny się odbyć za niecałe dwa miesiące w sytuacji, gdy minister zdrowia przewiduje znaczny wzrost fali zachorowań, a z każdej strony dochodzą do nas apele o ograniczenie jakiejkolwiek aktywności społecznej?!
Zobacz teź: Koronawirus w Polsce. Pytanie o wybory prezydenckie 2020. Krótka odpowiedź Mateusza Morawieckiego
Zamiast z takim uporem dążyć do organizacji wyborów w maju, lider obozu rządzącego powinien zaapelować do wszystkich sił politycznych w Parlamencie z takim oto przekazem: powinniśmy wspólnie tak znowelizować Konstytucję, żeby nie trzeba było czekać na wprowadzenie stanu wyjątkowego, który pozwala przesunąć głosowanie.
Determinacja prezesa w kwestii organizacji wyborów prezydenckich w zaplanowanym terminie jest jednak ogromna. W wywiadzie dla RMF padło coś na kształt groźby. Jeśli stosowne organy, np. samorządowe, nie przystąpią do działań związanych z kalendarzem wyborczym, to złamią Konstytucję. I co wtedy będzie, panie prezesie, jak złamią Konstytucję? Oporni urzędnicy pójdą do więzienia? A może dostaną potężne kary finansowe?
W sondażach zdecydowana większość Polaków chce przesunięcia wyborów w czasie. Prezes Kaczyński, z reguły wyczulony na głos ludu, tym razem wydaje się iść pod prąd społecznym oczekiwaniom. Czyżby stracił instynkt?
Panie prezesie, ciemny lud może tego nie kupić.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.