Robert Bąkiewicz na listach PiS. Polacy ocenili jego kandydaturę
46 procent pytanych źle ocenia start Roberta Bąkiewicza z listy Prawa i Sprawiedliwości - wynika z sondażu, który publikuje TVN24. Co zaskakujące, niemal tyle samo respondentów odpowiedziało "trudno powiedzieć".
Robert Bąkiewicz startuje z listy PiS z ostatniego miejsca w Radomiu. Były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości został zgłoszony przez Suwerenną Polskę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersje na listach PiS. "Rywalem jest nie PO, a Konfederacja"
Respondenci odpowiedzieli na pytanie: na listach wyborczych PiS do Sejmu znalazł się związany ze środowiskiem narodowców Robert Bąkiewicz. Jak ocenia Pan(i) tę kandydaturę?
46 procent ankietowanych źle ocenia kandydaturę Bąkiewicza. Niemal tyle samo pytanych - 41 proc - wybrało opcję "trudno powiedzieć". 13 procent ocenia kandydaturę Bąkiewicza dobrze.
Sondaż został przeprowadzony przez Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24
Kontrowersje wokół Bąkiewicza
Wokół Bąkiewicza jest wiele kontrowersji. Przede wszystkim został skazany za użycie siły i naruszenie nietykalności cielesnej. Chodzi o atak na aktywistkę antyrządową, znaną jako "Babcia Kasia". Do zajścia doszło podczas protestów kobiet w październiku 2020 r., które wybuchły w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego ws. prawa do aborcji.
Kolejne kontrowersje dotyczą skandalicznego zachowania Bąkiewicza, kiedy swoim przemówieniem zagłuszał uczestniczkę Powstania Warszawskiego. - Milcz, głupi chłopie! Milcz, chamie skończony! Bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi mojej ojczyzny z Europy - wołała Wanda Traczyk-Stawska.
Mimo to politycy Zjednoczonej Prawicy od początku próbują bronić kandydatury Roberta Bąkiewicza. - Nie ma zakazu kandydowania osób, które miały w życiu jakieś problemy - stwierdził Marek Suski z PiS.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Komorowski o Bąkiewiczu. "Postać skandaliczna"
Źródło: TVN24, WP Wiadomości