Rezydenci szykują protest. "Będzie o nas głośno"

W styczniu ministra zdrowia Leszka Szumowskiego czekają renegocjacje porozumienia z rezydentami. Związkowcy ostrzegają, że zorganizują "głośny protest", jeśli nie zostaną spełnione ich postulaty.

Protest głodowy rezydentów i lekarzy w Gdańsku
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | bartosz banka
oprac.  Beata Czuma

- Jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione, szykujemy protest, o którym jeszcze nikt nie słyszał. O rezydentach na pewno będzie głośno - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Pisula, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (PR OZZL).

Związek chce renegocjacji porozumienia, które zostało podpisane dwa lata temu, po proteście głodowym lekarzy i wypowiadaniu przez nich klauzuli opt-out, która pozwalała na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo.

Medycy domagają się szybszego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia (6 proc. PKB w 2024 r.) oraz pensji w wysokości trzech średnich krajowych dla lekarzy specjalistów, dwóch średnich dla rezydentów i jednej dla stażystów.

Podpisane w lutym 2018 r. porozumienie z ministrem zdrowia zawierało 21 postulatów. Tylko część z nich została spełniona. Zgodnie z umową w połowie stycznia minister zdrowia powinien siąść do renegocjacji porozumienia z lekarzami. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zapewnił gazetę, że resort zasiądzie do rozmów. Związki nie dostały jeszcze zaproszenia na takie spotkanie.

Reforma zdrowia i podwyżki

Lekarze domagają się reformy systemu zdrowia.

- Optymalnie byłoby, gdyby 6 proc. PKB osiągnięto już w 2021 r. Ale głównym celem będzie zmiana sposobu obliczania wzrostu nakładów. Dziś oblicza się go względem PKB sprzed dwóch lat. My chcemy, by podstawą było PKB prognozowane na dany rok - podkreśla Piotr Pisula.

Jednym z postulatów jest podwyżka pensji specjalistów zatrudnionych na etatach w publicznej służbie zdrowia. W tej chwili zarabiają 6750 zł.

Jeśli postulaty rezydentów nie zostaną spełnione i rezydenci rozpoczną protest, publiczną służbę zdrowia może czekać poważny kryzys. Do protestu lekarzy mogą też dołączyć fizjoterapeuci i przedstawiciele innych zawodów medycznych, które zostały pominięte przy podwyżkach.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą