Reżim Kima straszy. Pociski w nieprzypadkowym czasie
Południowokoreańskie władze alarmują, że reżim Kima działa w kierunku możliwego użycia pocisków balistycznych. Przygotowania miały być prowadzone na pokładzie jednego z okrętów podwodnych należących do Pjongjangu. Wszystko tuż przed wizytą wiceprezydent USA w Seulu.
O tym, że południowokoreańskie siły zbrojne wykryły oznaki mogące świadczyć o tym, że Korea Północna przygotowuje test pocisku balistycznego odpalanego z okrętu podwodnego, podała w sobotę agencja Yonhap. Oznaki przygotowań do testu wykryto w tym tygodniu w Sinpo w północnokoreańskiej prowincji Hamgjong Południowy - podaje agencja, powołując się na południowokoreańskie źródło wojskowe.
Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol został poinformowany o ruchach mogących sugerować północnokoreańskie prowokacje, w tym z użyciem rakiet balistycznych odpalanych z okrętów podwodnych - przekazało w sobotę w Seulu biuro szefa państwa.
Jak pisze Reuters, doniesienia te są zgodne z ustaleniami amerykańskich ośrodków analitycznych na podstawie zdjęć z satelitów komercyjnych. Za kilka dni do Korei Południowej ma przybyć wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris.
Pjongjang zarzuca Waszyngtonowi rozsiewanie plotek
Informacje o przygotowaniach do wystrzału pocisków pojawiły się chwilę po tym, jak Korea Północna zarzuciła Waszyngtonowi "rozsiewanie plotek". Korea Północna nigdy nie sprzedawała broni Rosji i nie ma takich planów - oświadczył anonimowy urzędnik ministerstwa obrony w Pjongjangu, cytowany w czwartek przez BBC. Wcześniej przedstawiciele władz USA nie wykluczali, że Rosja może chcieć uzupełnić uzbrojenie właśnie w Korei Płn.
Wypowiedź urzędnika brytyjski nadawca przytacza za północnokoreańską agencją prasową KCNA. Cytowany przez nią przedstawiciel resortu zarzucił Stanom Zjednoczonym oraz innym "wrogim siłom" rozsiewanie plotek w celu "realizacji swoich podstawowych celów politycznych i wojskowych".
Źródło: PAP, WP Wiadomości
Zobacz także:
Mobilizacja w Rosji. "Putin okłamał Rosjan"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski