Rewolucyjne rozwiązanie - machnąć kartą i zapłacone
Już wkrótce Brytyjczyków czeka
rewolucyjne rozwiązanie, mające usprawnić i ułatwić płacenie za
drobne zakupy. Chodzi o zbliżeniową kartę płatniczą, którą
wystarczy zbliżyć do czytnika, by zapłacić za gazetę, kanapkę, czy
filiżankę kawy.
Nowa koncepcja ma już nazwę: "tap and go". Od września takimi kartami będzie można płacić w Londynie za zakupy, których wartość nie będzie przekraczała 10 funtów szterlingów.
Przyjęto zasadę, że w przypadku takich drobnych płatności klient nie będzie musiał podawać numeru PIN. Wystarczy pomachać kartą przed czytnikiem, i gotowe. Tylko sporadycznie, w ramach kontroli, czytnik będzie mógł zażądać numeru PIN. Placówki handlowe, które przystąpią do tego programu, będą oznakowane specjalnym logo, podobnie jak i zbliżeniowe karty płatnicze.
Dla londyńczyków nie będzie to zapewne aż tak wielką innowacją, ponieważ wielu korzysta już z podobnej inteligentnej karty zbliżeniowej, którą płacą za przejazdy środkami komunikacji miejskiej (Oyster card).
Brytyjskie banki przewidują, że do końca 2008 roku wydadzą pięć milionów zbliżeniowych kart płatniczych i że będą one akceptowane w co najmniej 100 tys. placówek handlowych. Obliczono, że każdego roku w Wielkiej Brytanii dokonywanych jest ponad 20 miliardów płatności, nie przekraczających 10 funtów szterlingów.