Rewolucyjna propozycja Twojego Ruchu - okrągłe karty do głosowania
Okrągłe karty do głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu - z takim rewolucyjnym postulatem wystąpił Twój Ruch na swojej stronie internetowej.
W ocenie partii, na "jedynki" list wyborczych ludzie trafiają nie ze względu na swoje doświadczenie, zdolności czy kompetencje, ale przez zasługi dla partii. "'Jedynki" na listach (...) są dobierane według partyjnego klucza" - podkreśla TR .
Według ugrupowania, ich brak sprawiłby, że ludzie głosowaliby na konkretnego kandydata, a nie na "numer na liście".
TR zachęca na swojej stronie do wyrażenia poparcia dla "prawdziwych zmian systemowych, które niosą za sobą nową jakość w polskiej polityce".
Wprowadzenie okrągłej karty do głosowania jest kolejnym postulatem partii - obok limitu dwóch kadencji oraz zmniejszenia liczby posłów.
Są kraje, np. Austria, w których ważne jest wpisanie do kratki tzw. ptaszka, a nie "X". W części wyborów w Szwecji, Szwajcarii wyborcy otrzymują puste karty i sam wpisują swój wybór. W Indiach głosuje się za pomocą elektronicznych paneli do głosowania. W Brazylii wybory przeprowadza się wyłącznie z pomocą elektronicznych kiosków, połączonych w jedną sieć. W Belgii w lokalach wyborczych również wygrała elektronika - używa się maszyn z ekranem oraz pisaków optycznych.
Przemysław Wipler proponował wprowadzanie specjalnych naklejek z kodami, które mają zastąpić tradycyjne zakreślanie odpowiedniego kwadratu krzyżykiem. - Zastosowanie takich naklejek jest o tyle dobrym rozwiązaniem, iż nawet w przypadku doklejenia kolejnej naklejki nie będzie skutkowało to nieważnością głosu. Nie unieważnią go też różne dopiski na karcie do głosowania czy uszkodzenie karty, pod warunkiem, że kod w dalszym ciągu będzie możliwy do odczytania. Oderwanie naklejonej już naklejki będzie skutkowało tym, że taka ingerencja będzie widoczna - tłumaczył członek partii KORWiN.
Przezroczyste urny
W połowie maja Sejm znowelizował prawo wyborcze. Wideorejestracja prac komisji, przezroczyste urny oraz kadencyjność PKW to tylko niektóre zmiany. Większość z nich wejdzie w życie przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, pozostałe przed następną elekcją samorządową.
Znowelizowane przepisy wprowadzają wymóg informowania obywateli o sposobie głosowania i warunkach uznania głosu za ważny. Listy w tej sprawie będą rozsyłane do obywateli najpóźniej trzy tygodnie przed wyborami. Udało się również ostatecznie znormalizować wygląd karty wyborczej. Głos składać się będzie z pojedynczego, zadrukowanego tylko z jednej strony arkuszu. W wypadku większej liczby kart przybierze formę książeczki. Obowiązkowo będzie musiała posiadać instrukcję wyborczą oraz spis treści.
Głosy będą wrzucane do przezroczystych urn wyborczych. Jednak dla zapewnienia tajności głosowania komisja będzie udostępniać koperty. Mężowie zaufania zyskają prawo do nagrywania prac obwodowych komisji. Nagrywaniu podlegać będą działania przed rozpoczęciem głosowania, liczenie głosów i ustalanie wyników głosowania.
Członkowie PKW byli do tej pory nominowani bezterminowo. Teraz ma się to jednak zmienić. Nowelizacja wprowadza 9-letnią kadencję i ograniczenie do 70 lat. Po przekroczeniu granicy wieku mandat będzie wygasać automatycznie.
Tylko 3 partie w Sejmie
Tymczasem, gdyby wybory odbyły się na początku lipca, 38 proc. Polaków zagłosowałoby na PiS, a 27 proc. na PO - wynika z najnowszego badania TNS Polska dla "Wiadomości" TVP1. Do Sejmu weszłoby jeszcze tylko ugrupowanie Pawła Kukiza (13 proc.).
Wyniki sondażu pokazują duży spadek poparcia dla ruchu Kukiza w porównaniu do ostatniego badania, bo aż o 7 pkt. proc. Z kolei PiS zanotował skok poparcia o 6 pkt. proc.; o 3 pkt. proc. wzrosły notowania PO.
Co najciekawsze, według symulacji podziału mandatów, taki rozkład głosów dałby kolacji PiS, Solidarnej Polski i Polski Razem bezwzględną większość w parlamencie - 237 mandatów.