Rewolucja w mediach publicznych. "PiS daje nam argumenty do dalszych działań"
Czy według pani mogłoby dojść do takiej sytuacji, że referendarz w KRS mógłby uznać, iż prezesem TVP jest Michał Adamczyk? Mieliśmy przecież kuriozalną sytuację, kiedy były prezes TVP z nadania PiS, mówię o prezesie Matyszkowiczu, podpisał rezygnację. Później był pełniący obowiązki prezesa były minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński, za chwile było powołanie Michała Adamczyka, a jeszcze wcześniej prezes TVP Tomasz Sygut. To ile my mamy tych prezesów i który zostałby uznany przez sąd? - pytał Patryk Michalski gościa programu "Tłit" - wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joannę Scheuring-Wielgus. - Jedynym prawidłowym jest oczywiście Tomasz Sygut - odparła bez chwili wahania wiceminister. - PiS swoimi działaniami, wyborami jednego i drugiego prezesa, okupacją budynków publicznych, mówię o PAP-ie czy TVP, daje nam, czyli ministerstwu kultury i osobom, które przejęły władzę, argumenty do kolejnych działań, kolejnych posunięć, jeśli chodzi o odbudowanie mediów publicznych. Oczywiście może być tak, że referendarz, który będzie podejmował decyzję, może podjąć taką samą decyzję jak ten, który wpisał do KRS Jacka Kurskiego jako prezesa TVP. Może machnąć ręką i powiedzieć sobie "ok, jest jakaś Rada Mediów Narodowych, nie wchodzę w szczegóły i wpisuję Adamczyka do KRS". Może tak być, ale może też być tak, że będzie miał inne zdanie i wpisze w KRS Tomasza Syguta. Zobaczymy, co będzie. Na pewno z tą decyzją będzie trzeba się pogodzić i później podejmować kolejne kroki - dodała. Prowadzący program zwrócił uwagę, że teraz będzie to miało trochę mniejsze znaczenie, ponieważ TVP będzie rządził likwidator. - Kto nim został? - dopytywał Michalski. - Dowiecie się państwo w odpowiednim czasie - odparła wiceminister. Nie chciała komentować doniesień, że może nim zostać Daniel Gorgosz, p.o. dyrektora biura spraw korporacyjnych. - A może pani potwierdzić, że nie zostanie nim Tomasz Sygut?- naciskał prowadzący program. - Nic nie mogę powiedzieć - odparła wiceminister Joanna Scheuring-Wielgus.