Rewolucja w Grecji. Pierwszy raz w historii kobieta została prezydentem

64-letnia Sakellaropulu zastąpi Prokopisa Pawlopulosa, którego pięcioletnia kadencja prezydencka upływa w marcu. Kandydaturę sędzi wysunął grecki premier Kyriakos Mistokatis. Jego konserwatywna Nowa Demokracja (ND) posiada bezwzględną większość parlamentarną.

- Dla Grecji nadszedł czas, aby otworzyć się na przyszłość - mówił polityk jeszcze przed oficjalnym głosowaniem. - Nie można tego dalej ukrywać: społeczeństwo greckie dalej wykazuje się dyskryminacją wobec kobiet. To się teraz zmienia, zaczynając od samej góry - dodał Mistokatis.

Katerina Sakellaropulu ma także szansę na chwilowe zjednoczenie większości partii w politycznie podzielonej grecji. Świadczy o tym głosowanie, podczas którego zapewniła sobie poparcie 261 z 300 deputowanych do parlamentu. "Za" głosowali przedstawicieli partii opozycyjnych, w tym Koalicji Radykalnej Lewicy - Syriza.
Agencja Reutersa zaznacza że środowe głosowanie było "nietypowym przejawem zgodności w kłótliwym świecie greckiej polityki".

Jedną z pierwszych osób, które pogratulowały wyboru Sakellaropoulou na prezydenta Grecji był przewodniczący Rady Europejskiej. "To świetny sygnał płynący z wyboru pierwszej kobiecej głowy państwa. Mocno wierzę, że Grecja będzie nadal przyczyniać się do przyszłego rozwoju Unii Europejskiej" - napisał na Twitterze Charles Michel.

Pochodząca z Salonik Katerina Sakellaropulu jest córką byłego sędziego Sądu Najwyższego oraz prawnikiem z ponad 40-letnim stażem. Ukończyła studia podyplomowe na paryskiej Sorbonie i jest ekspertem w zakresie prawa konstytucyjnego i ochrony środowiska. Dodatkowo kieruje stowarzyszeniem zajmującym się prawem w tym obszarze. Od 2018 roku przewodniczyła greckiemu sądowi administracyjnemu - Radzie Stanu. Podobnie jak teraz była pierwszą kobietą na tym stanowisku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl