Rewolucja na murach
Walczą z dyktatorem... sprayem
Libijczycy walczą z dyktatorem... sprayem
Polem walki libijskich powstańców z Muammarem Kadafim są nie tylko ulice miast, ale i… mury. Głównym bohaterem antyreżimowych graffiti został oczywiście sam pułkownik - a to pół-pies, a to pół-obskubany z piórek ptak, tchórz uciekający z państwowymi pieniędzmi, diabeł wcielony. Choć wiele budynków zostało zniszczonych podczas rebelii, znalazł się i kawałek ściany dla syna Kadafiego. Tutaj opozycyjni artyści wykazali się wyrozumiałością, bo choć Saifowi al-Islamowi przybył ogon, pozostał człekokształtny. A jak wyglądają sami powstańcy? Z flagą w jednej ręce i bronią w drugiej dopadną dyktatora wszędzie. Nawet w toalecie.
Zobacz, jak wygląda libijska rewolucja na murach.
(wp.pl, PAP / mp)