Restrukturyzacja górnictwa zgodna z konstytucją
Przepisy ustawy o restrukturyzacji górnictwa
węgla kamiennego zezwalające kopalniom na odkładanie spłaty
zaległych i bieżących zobowiązań wobec gminy do czasu uzyskania
przez zakład rentowności są zgodne z konstytucją.
09.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Orzekł tak we wtorek Trybunał Konstytucyjny, który rozpatrywał sprawę wniesioną przez górniczą gminę Chełm Śląski. Radni zaskarżyli ustawę, gdyż zezwala ona przedsiębiorcom m.in. na odkładanie spłaty zaległych i bieżących zobowiązań wobec gminy do czasu uzyskania przez kopalnię rentowności. Najbardziej dobitnym przykładem ignorowania praw gminy są - według wnioskodawcy - uregulowania dotyczące opłaty eksploatacyjnej, czyli opłaty za wykorzystywanie terenów należących do gminy.
Zdaniem wnioskodawcy, przepisy ustawy całkowicie pomijają przysługujące gminie na mocy konstytucji prawa w zakresie dochodów własnych, a w szczególności prawo do samodzielności w wykonywaniu zadań własnych i do wykonywania władztwa podatkowego gminy w zakresie podatków i opłat lokalnych.
Poprzez umorzenie zaległych zobowiązań, dochody gminy zmniejszyły się o około 9 mln w latach 1999-2000. Wpływy do budżetu gminy zmalały o około połowę. Przy zwiększeniu zadań własnych gminy zmniejszono jej dochody, bez żadnej rekompensaty - argumentował w imieniu wnioskodawców radca prawny Mirosław Nosalik.
W zaskarżonej ustawie znajdują się zapisy rekompensujące możliwość odraczania świadczeń. Są to m.in. rekompensata z budżetu, zwiększony udział gminy w podatkach (o 5%), preferencyjne kredyty ze wsparciem budżetu państwa, zwolnienie z obowiązku wpłaty pieniędzy na rządową subwencję ogólną - mówiła w imieniu Sejmu poseł Magdalena Banaś. Wniosła ona, by wszystkie zaskarżone przepisy uznać za zgodne z konstytucją.
Również przedstawiciel prokuratury krajowej, prokurator Zofia Wężyk wniosła, by zaskarżone przepisy uznać za konstytucyjne.
Trybunał podzielił stanowisko Sejmu i prokuratury krajowej i uznał zaskarżone przepisy za zgodne z konstytucją. Zasada samodzielności jednostek samorządu terytorialnego nie jest absolutna. Jednak w zakresie finansów - choć mają samodzielność - nie mają autonomii - mówiła w ustnym uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu sędzia Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska.
Zaskarżona ustawa i zakwestionowane mechanizmy mają służyć do uzdrowienia nierentownych firm. W uzasadnieniu do tej ustawy rząd napisał, że brak jej wprowadzenia mógł doprowadzić do zapaści finansowej państwa - uzasadniała sędzia Lewaszkiewicz-Petrykowska.
TK podkreślił jednocześnie, że ustawa zagwarantowała gminom środki rekompensujące straty wynikłe z odraczania płatności przez kopalnie, jak i również stawia je w uprzywilejowanej pozycji wobec innych zwykłych gmin.
Wyrok Trybunału jest ostateczny. (and)