Restauracja pokazała zdjęcie bezczelnych gości. "Tych klientów nie obsługujemy"

Przyszli, zjedli, narobili zamieszania, zostawili bałagan i wyszli nie płacąc rachunku. Restauracja w nadmorskim mieście St-Leonards-on-Sea w East Essex w Wielkiej Brytanii nie wytrzymała takiej zniewagi i wpisem w mediach społecznościowych poskarżyła się klientom i kolegom z branży. Przy okazji zamieszczone zostały zdjęcia bezwstydnych gości.

Restauracja w nadmorskim brytyjskim mieście St-Leonards-on-Sea w East Essex poskarżyła się na uciekających przed rachunkiem gości
Restauracja w nadmorskim brytyjskim mieście St-Leonards-on-Sea w East Essex poskarżyła się na uciekających przed rachunkiem gości
Źródło zdjęć: © La Bella Vista

"Ostrzeżenie dla wszystkich właścicieli małych firm! Ta podła grupa bezczelnie weszła dziś po południu do La Bella Vista z 8 dziećmi, zamówiła jedzenie i picie warte ponad 400 funtów, a potem odmówiła zapłaty!" - napisali menadżerowie lokalu na profilu na Facebooku.

Ta dwunastoosobową grupa klientów to w zasadzie gościnie, bo w tej darmowej uczcie uczestniczyły cztery panie z czeredką maluchów. Rozwydrzone dzieci - jak komentuje personel restauracji - robiły totalny nieporządek, prawie rozwaliły drogie wiaderko na lód, nabrudziły i z nudów dokazywały, biegając między stolikami. Opiekunki nie interesowały się tym, czy przeszkadzają załodze i innymi gościom.

Bezczelni goście w brytyjskiej restauracji ukarani

Posiłek 12-osobowej grupy dorosłych i małych biesiadników składał się z szeregu przystawek, pieczonej wołowiny, różnorodnych dań z makaronu i napojów. Po skonsumowaniu zamówionych potraw, których cena wyniosła 425 funtów (ponad dwa tysiące złotych), goście wychodzą, nawet nie mając zamiaru uiścić należności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak personel nie dał się zwieść tak łatwo. Kłopotliwa ekipa koncentrowała na sobie uwagę kelnerów, więc w ostatniej chwili udało się zatrzymać jedną z kobiet do czasu przybycia policji. Policjanci poprowadzili damę, która usiłowała wyjaśnić, że brak zapłaty wiązał się z niską oceną smaku serwowanych w lokalu dań, do najbliższego bankomatu.

Jednak zasoby kobiety nie były wystarczające. Na koncie miała jedynie 60 funtów. Tym musiała się zadowolić restauracja wobec niewypłacalności konsumentki.

"To zaledwie kropla w oceanie! To już trzeci raz, kiedy w ciągu ostatnich kilku miesięcy uderzyły nas takie grupy, więc bądźcie czujni!" - ostrzega oszukany lokal La Bella Vista.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)