Reporter "WSJ" zatrzymany w Rosji. Kreml: "Złapany na gorącym uczynku"
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała w swoich mediach społecznościowych doniesienia o aresztowaniu rosyjskiego korespondenta "Wall Street Journal" w Jekaterynburgu. Evanowi Gershkovichowi zarzucono szpiegostwo na rzecz USA. Głos w sprawie zabrał też rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
30.03.2023 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub kremlowskich urzędników to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
"To, co robił w Jekaterynburgu pracownik amerykańskiego wydawnictwa The Wall Street Journal, nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem" - stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa we wpisie opublikowanym na swoim oficjalnym kanale w aplikacji Telegram.
"Niestety, nie po raz pierwszy status 'korespondenta zagranicznego', wiza dziennikarska i akredytacja zostały wykorzystane przez obcokrajowców w naszym kraju do działalności, która nie jest dziennikarstwem" - dodała.
Jej zdaniem "to nie pierwszy raz, gdy znany człowiek z Zachodu został 'złapany za rękę'" przez rosyjskie służby.
Głos w sprawie zabrał też rzecznik prasowy Kremla. - Jest to prerogatywa FSB. Służby wystosowały już oficjalne oświadczenie, nie mam tu nic do dodania. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że, o ile nam wiadomo, został złapany na gorącym uczynku - podkreślił Dmitrij Pieskow cytowany przez rosyjską agencję informacyjną RIA Novosti.
Pieskow poproszony o doprecyzowanie, co dokładnie oznacza "złapany na gorącym uczynku" w kontekście zarzucanych Gershkovichowi czynów stwierdził, że "nie wyjaśni tego, ponieważ nie zna szczegółów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Evan Gershkovich zatrzymany
Evan Gershkovich to korespondent amerykańskiej gazety "Wall Street Journal". Dziennikarz opisywał w swoich materiałach m.in. brutalną rosyjską inwazję w Ukrainie.
Federalna Służba Bezpieczeństwa przekazała, że Gershkovich został aresztowany, ponieważ gromadził informacje, które są "tajemnicą państwową". Kremlowskie służby wszczęły przeciwko niemu sprawę karną i zarzuciły mu szpiegostwo na rzecz USA.
Na oficjalnej stronie internetowej "The Wall Street Journal" opublikowano oświadczenie, w którym przekazano, że cała redakcja "jest głęboko zaniepokojona bezpieczeństwem Gershkovicha". Amerykański dziennik zaznaczył, że "stanowczo zaprzecza zarzutom FSB" względem reportera, a także "wzywa do jego natychmiastowego uwolnienia". "Solidaryzujemy się z Evanem i jego rodziną" - dodano.
Według rosyjskiego kodeksu karnego za szpiegostwo w Rosji grozi do 20 lat pozbawienia wolności.