Reporter "WSJ" zatrzymany w Rosji. Kreml: "Złapany na gorącym uczynku"
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała w swoich mediach społecznościowych doniesienia o aresztowaniu rosyjskiego korespondenta "Wall Street Journal" w Jekaterynburgu. Evanowi Gershkovichowi zarzucono szpiegostwo na rzecz USA. Głos w sprawie zabrał też rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub kremlowskich urzędników to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
"To, co robił w Jekaterynburgu pracownik amerykańskiego wydawnictwa The Wall Street Journal, nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem" - stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa we wpisie opublikowanym na swoim oficjalnym kanale w aplikacji Telegram.
"Niestety, nie po raz pierwszy status 'korespondenta zagranicznego', wiza dziennikarska i akredytacja zostały wykorzystane przez obcokrajowców w naszym kraju do działalności, która nie jest dziennikarstwem" - dodała.
Jej zdaniem "to nie pierwszy raz, gdy znany człowiek z Zachodu został 'złapany za rękę'" przez rosyjskie służby.
Głos w sprawie zabrał też rzecznik prasowy Kremla. - Jest to prerogatywa FSB. Służby wystosowały już oficjalne oświadczenie, nie mam tu nic do dodania. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że, o ile nam wiadomo, został złapany na gorącym uczynku - podkreślił Dmitrij Pieskow cytowany przez rosyjską agencję informacyjną RIA Novosti.
Pieskow poproszony o doprecyzowanie, co dokładnie oznacza "złapany na gorącym uczynku" w kontekście zarzucanych Gershkovichowi czynów stwierdził, że "nie wyjaśni tego, ponieważ nie zna szczegółów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Front oczami pilota Su-25. Moment ataku nagrany z kokpitu
Evan Gershkovich zatrzymany
Evan Gershkovich to korespondent amerykańskiej gazety "Wall Street Journal". Dziennikarz opisywał w swoich materiałach m.in. brutalną rosyjską inwazję w Ukrainie.
Federalna Służba Bezpieczeństwa przekazała, że Gershkovich został aresztowany, ponieważ gromadził informacje, które są "tajemnicą państwową". Kremlowskie służby wszczęły przeciwko niemu sprawę karną i zarzuciły mu szpiegostwo na rzecz USA.
Na oficjalnej stronie internetowej "The Wall Street Journal" opublikowano oświadczenie, w którym przekazano, że cała redakcja "jest głęboko zaniepokojona bezpieczeństwem Gershkovicha". Amerykański dziennik zaznaczył, że "stanowczo zaprzecza zarzutom FSB" względem reportera, a także "wzywa do jego natychmiastowego uwolnienia". "Solidaryzujemy się z Evanem i jego rodziną" - dodano.
Według rosyjskiego kodeksu karnego za szpiegostwo w Rosji grozi do 20 lat pozbawienia wolności.