Repolonizacja mediów? To "próba upartyjnienia"
O repolonizacji mediów politycy PiS mówili już podczas kampanii wyborczej. Teraz chcą zrealizować te obietnice. Opozycja nazywa to "próbą przejęcia mediów". Kto ma rację? Więcej o tym w programie #dziejesię 18:30.
20.03.2017 | aktual.: 20.03.2017 20:38
- Chodzi o to, żeby jedna grupa kapitałowa nie dominowała na rynku - zapowiada minister kultury i dziedzictwa narodowego Paweł Gliński.
- PiS potrzebne są media, głównie papierowe, niekiedy lokalne, żeby mieć medialną tubę - mówi Grzegorz Furgo z Nowoczesnej.
- To próba upartyjnienia wszelkich mediów lokalnych w rękach partii rządzącej - tłumaczy Rafał Grupiński (PO).
Czy rządzącym ten projekt jest potrzebny? Część publicystów ma wątpliwości i wskazuje na przykład mediów publicznych. Nowe przepisy miałyby umożliwić stopniowe przejmowanie zagranicznych tytułów. Ustawa ma być gotowa w połowie roku.